Komentarze użytkownika city_hopper, strona 772

Przejdź do głównej strony użytkownika city_hopper

  1. city_hopper
    city_hopper (14.01.2010 14:48)
    końcówkę /wiesz czego ;-)/ to zniosę, ale początku - nie za bardzo ;-)
  2. city_hopper
    city_hopper (14.01.2010 14:42)
    Dziękuję za przyjęcie zaproszenia i czekam na Twoje zdjęcia i relacje ;-)
  3. city_hopper
    city_hopper (13.01.2010 19:19)
    Całość - mieliście piękną pogodę a trasa była bardzo ciekawie dobrana. Kilka rezygnacji ze znanych mi miejsc, ale i kilka nowych dla mnie, wartych odwiedzenia. Byłeś świetnie przygotowany, co widać w relacji i w kadrowaniu fotek (najistotniejsze rzeczy nie tkwią po rogach kadru). Widać też pozytywny stosunek emocjonalny do miejsc, bo niesamowicie ułatwia zwiedzanie i zachęca innych. Wiele sobie obiecywałem po Twojej relacji i nie zawiodłem się, no, może sportu i piwa za mało ;-). Duuży plus :-) Pozdrawiam
  4. city_hopper
    city_hopper (13.01.2010 19:16)
    No tak, najpierw podsumowanie ostatniego etapu. Glendaough to na tyle urocze miejsce, że byliśmy tu dwa razy (bo za pierwszym za późno i padało). Absolutnie warto.
    Hurling i gaelic football są naprawdę fascynujące i proste. Po 15 osób + bramkarz. Za gol pod poprzeczkę 3 pkt. nad ale między słupami - 1 pkt. Nie wolno rzucać piłki ani nieść (w hurlingu), ale wolno odbijać. Wolno tez kopać i uderzać kijem (w hurlingu). Najważniejsze są rozgrywki o mistrzostwo Irlandii hrabstw (Eire i Ulster razem!). Mam po 1 kasecie VHS z dwoma sezonami - naprawdę ciekawe, szczególnie hurling. Przy nim hokej na trawie to nudna gra anemów. Jeśli chodzi o gaelic football, to jednak wolę soccer i rugby, ale przyznaję, że to tez bardzo ciekawa dyscyplina. W obu przypadkach kibice siedzą na trybunach przemieszani i dopingują swoich, a nie szukają zaczepki z kibicami drużyn przeciwnych. No i w obie dyscypliny grają też dziewczyny (mam nagrany fragment meczu z parku w Dublinie)
    Powerscourt żałuj. Drogo, ale piękny ogród i niesamowity widok, szczególnie na tzw. Górę Cukru.
    Jazda samochodem po Dublinie to trauma, potwierdzam.
  5. city_hopper
    city_hopper (13.01.2010 19:09)
    Niektóre legendy o św. Kevinie są nieco kontrowersyjne ... ;-)
  6. city_hopper
    city_hopper (13.01.2010 19:08)
    Największy w Eire ... A my widzieliśmy go w deszczu ... :-(
  7. city_hopper
    city_hopper (13.01.2010 19:07)
    Cecha charakterystyczna średniowiecznych pamiątek w Irlandii ...
  8. city_hopper
    city_hopper (13.01.2010 18:55)
    Serdeczne dzięki za wizytę, plusy i rzeczowe komentarze :-)
  9. city_hopper
    city_hopper (13.01.2010 18:54)
    Piękne :-)
  10. city_hopper
    city_hopper (13.01.2010 18:52)
    Kolejna 'literacka' dzielnica na tapecie :-)