Komentarze użytkownika smyczek1974, strona 58
Przejdź do głównej strony użytkownika smyczek1974
-
-
Zfieszu....przestań sie juz rozczulac nad tymi swoimi zakwasami!!!!Taki duży chłop, pod wodospady wchodzi , a zachowuje sie jak....a z resztą!!!
Na współczucie nawet nie licz bo mnie wkurzasz , czasami bo czasami ale zawsze...
Nie będe liczył ile razy byłem w Londynie, bo nie oto tu chodzi,ale Ty pokazujesz takie fajowskie zakatki tej wysepki.
A przecież mozna od brata wypożyczyć samochód, pojechać to tu czy nawet i tam gdzieś....można??? Można!!!
I z tym optymistycznym akcentem,oddale sie nieśpiesznie....
-
"piroman-obszczymurek" :-) dawno sie tak nie uchachałem.......
To lepsze od różowego czekanika....
-
Urokliwe miejsce.Super!!!
-
Mili Państwo.... toście se pogadaly!!!!
-
.... kamykowo.....
-
"Zwierz in Wonderland" to też po walijsku???
Po polskiemu to LANS sie nazywa.
-
A rzeczywistośc to.... grillek, karczuś, kiełbacha, browarek no i jeszcze te ...no....nie wiem jak po walijsku się to pisze!!!!
-
Powtórze za Sagnes.....wow!!!!!
-
Ależ Piotrze....troszke wiecej delikatności!!!
-
Zfieszu....przestań sie juz rozczulac nad tymi swoimi zakwasami!!!!Taki duży chłop, pod wodospady wchodzi , a zachowuje sie jak....a z resztą!!!
Na współczucie nawet nie licz bo mnie wkurzasz , czasami bo czasami ale zawsze...
Nie będe liczył ile razy byłem w Londynie, bo nie oto tu chodzi,ale Ty pokazujesz takie fajowskie zakatki tej wysepki.
A przecież mozna od brata wypożyczyć samochód, pojechać to tu czy nawet i tam gdzieś....można??? Można!!!
I z tym optymistycznym akcentem,oddale sie nieśpiesznie.... -
"piroman-obszczymurek" :-) dawno sie tak nie uchachałem.......
To lepsze od różowego czekanika.... -
Urokliwe miejsce.Super!!!
-
Mili Państwo.... toście se pogadaly!!!!
-
.... kamykowo.....
-
"Zwierz in Wonderland" to też po walijsku???
Po polskiemu to LANS sie nazywa. -
A rzeczywistośc to.... grillek, karczuś, kiełbacha, browarek no i jeszcze te ...no....nie wiem jak po walijsku się to pisze!!!!
-
Powtórze za Sagnes.....wow!!!!!
-
Ależ Piotrze....troszke wiecej delikatności!!!
Z tym chamiszczem i paskudna mordą to lekka przesada( smyczek słodzi) ale naprawdę mogłbym??? i pokażesz mi swoje wodospady....i Meksyk.....
Podlasie sobie sam zobacze!!!!