Komentarze użytkownika smyczek1974, strona 11
Przejdź do głównej strony użytkownika smyczek1974
-
Niebo jak z horroru...
-
Fajne ujęcie :-)
-
Woooooooowwwwwww................
-
Iwonko cały region Kapadocji jest tak ogromny...My kierowaliśmy sie na Goreme i Uchise.
-
Krysiu miło było gościć.Woda w trawertynach faktycznie wysycha a całą winę ponoszą hotele budowane pod stopami tarasów. Studia piekności umiejscowione w nich, oferujące drogie kapiele zdrowotne, są stopniowo zamykane przez Unesco.
-
Masz rację że to kwintesencja ale myslę że nie powinniśmy zapominać jeszcze o wschodniej części tego ogromnego kraju.Myślę że "kilka" kamyczków by się znalazło ;-)
-
Fajnie Robercie że rozumiesz moje achy i ochy....człowiek taki samotny nie jest!!!
-
Ojtam Ojtam....ranny ptaszku!!!!! Mała woda gazowana Żywca...to jest to!!!!!
Sobota wesele a wczoraj poprawiny...u kuzynki....
-
Dzień dobry :-)
-
Jako że wróciłem z Turcji a tam targowanie sie to codzienny obowiązek to powiem... nie, nie to mnie jest bardzo miło mieć nową znajomą w kręgu tak zacnych kolumberowiczów. I w dodatku ziomalke, bo tato sie chyba teraz mówi???
-
Niebo jak z horroru...
-
Fajne ujęcie :-)
-
Woooooooowwwwwww................
-
Iwonko cały region Kapadocji jest tak ogromny...My kierowaliśmy sie na Goreme i Uchise.
-
Krysiu miło było gościć.Woda w trawertynach faktycznie wysycha a całą winę ponoszą hotele budowane pod stopami tarasów. Studia piekności umiejscowione w nich, oferujące drogie kapiele zdrowotne, są stopniowo zamykane przez Unesco.
-
Masz rację że to kwintesencja ale myslę że nie powinniśmy zapominać jeszcze o wschodniej części tego ogromnego kraju.Myślę że "kilka" kamyczków by się znalazło ;-)
-
Fajnie Robercie że rozumiesz moje achy i ochy....człowiek taki samotny nie jest!!!
-
Ojtam Ojtam....ranny ptaszku!!!!! Mała woda gazowana Żywca...to jest to!!!!!
Sobota wesele a wczoraj poprawiny...u kuzynki.... -
Dzień dobry :-)
-
Jako że wróciłem z Turcji a tam targowanie sie to codzienny obowiązek to powiem... nie, nie to mnie jest bardzo miło mieć nową znajomą w kręgu tak zacnych kolumberowiczów. I w dodatku ziomalke, bo tato sie chyba teraz mówi???