Komentarze użytkownika saltus, strona 124
Przejdź do głównej strony użytkownika saltus
-
voyager, dziekuje :-)
-
casafreely, dziękuję za plusika :-)
-
no właśnie ja uwielbiam ciekwostki i wynalazki, jak te buty :-)
-
dzięki dino, widzę, że mamy klub wzajemnej adoracji :-)
-
prawoj, świetnie, że masz takie doświadczenia, zbierz je w całość i opisz jako oddzielną podróż, wtedy o nich podyskutujemy. I nie chodzi o bohaterstwo tylko o solidny materiał, a taki właśnie tu powstał i za to autor zebrał tyle pozytywnych opinii. Spróbuj i Ty, może też Ci się uda...
-
Tak się tu nobliwie zrobiło, że buciki nie mają szans się przebić przez chmury :-)
-
dziękuję za kolejne plusy, wow, to już siedem :-)
-
ja staram się wybierać do publikacji takie zdjęcia, gdzie istnieje małe prawdopodobieństwo, że "modele" się przeciwstawią czy to z racji nieszkodliwej tematyki, czy też z racji tego, że się nigdy nie dowiedzą :-)
Myślę, że ten dziadek na zdjęciu też nie będzie miał okazji do przeżywania dylematu czy mu się to podoba czy nie :-)
-
dino, dopóki będziesz tu wklejał zdjęcia, moje uznanie dla Twojego kunsztu nie wygaśnie :-)
-
A co na przyklad z korespondencjami wojennymi, gdzie pokazywane są ofiary działań wojennych, ludzie przeżywający dramatyczne chwile, czy ktoś ich pyta o zgodę, czy zakłada, że się nie dowiedzą lub nie będą mieli okazji zaprotestowac? Przecież oglądamy to na codzień i chyba są przyjęte jakieś zasady.
-
voyager, dziekuje :-)
-
casafreely, dziękuję za plusika :-)
-
no właśnie ja uwielbiam ciekwostki i wynalazki, jak te buty :-)
-
dzięki dino, widzę, że mamy klub wzajemnej adoracji :-)
-
prawoj, świetnie, że masz takie doświadczenia, zbierz je w całość i opisz jako oddzielną podróż, wtedy o nich podyskutujemy. I nie chodzi o bohaterstwo tylko o solidny materiał, a taki właśnie tu powstał i za to autor zebrał tyle pozytywnych opinii. Spróbuj i Ty, może też Ci się uda...
-
Tak się tu nobliwie zrobiło, że buciki nie mają szans się przebić przez chmury :-)
-
dziękuję za kolejne plusy, wow, to już siedem :-)
-
ja staram się wybierać do publikacji takie zdjęcia, gdzie istnieje małe prawdopodobieństwo, że "modele" się przeciwstawią czy to z racji nieszkodliwej tematyki, czy też z racji tego, że się nigdy nie dowiedzą :-)
Myślę, że ten dziadek na zdjęciu też nie będzie miał okazji do przeżywania dylematu czy mu się to podoba czy nie :-) -
dino, dopóki będziesz tu wklejał zdjęcia, moje uznanie dla Twojego kunsztu nie wygaśnie :-)
-
A co na przyklad z korespondencjami wojennymi, gdzie pokazywane są ofiary działań wojennych, ludzie przeżywający dramatyczne chwile, czy ktoś ich pyta o zgodę, czy zakłada, że się nie dowiedzą lub nie będą mieli okazji zaprotestowac? Przecież oglądamy to na codzień i chyba są przyjęte jakieś zasady.