Komentarze użytkownika saltus, strona 109
Przejdź do głównej strony użytkownika saltus
-
voyager, dziekuje za plusa :-)
-
nie zaweźmie się, im bardziej niezależny oponent się trafi, tym większy szacunek i zainteresowanie wagi wykazują potem, nie lubią żeby było łatwo, to taka swoista homologacja :-)
-
voyager, powiem Ci w tajemnicy, że jako waga za chwilę z tym zaciętym wrogiem będziecie najlepszymi kumplami :-))) Ile razy ja to widziałam... i nie mów mi potem, że ja prorok :-)
-
ah, waga!!! To wszystko wyjaśnia :-) Podobno kobiety i mężczyźni w tych samych znakach są zupełnie różni. Mój ojciec jest wagą, jak mogłam tego schematu nie rozpoznać :-)))))))))
Jaki znowu wróg, voyager??? Nonsens jakiś! A że HK promuję? Nie promuję tylko się z Tobą droczę, bo nie lubię dyskusji o wyższości świąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocą, jestem za wolnością słowa i tym podobnym :-)))))
-
Lokalizacja i opis zmienione od razu :-)
-
lampę błyskową? Przez okno? Czy może miałam się wychylić za burtę w locie? :-)))
-
Dokładnie tak, to był lot z Berlina do Londynu, a potem lot do HK już był w nocy i nie mam zdjęć :-)))
-
poczekaj, zaraz sprawdze godziny, bo to mogl być też dolot Berlin-Londyn. Ależ Ty masz oko :-)
-
jak się ktoś zna to widzi :-)
-
z Londynu do HK
-
voyager, dziekuje za plusa :-)
-
nie zaweźmie się, im bardziej niezależny oponent się trafi, tym większy szacunek i zainteresowanie wagi wykazują potem, nie lubią żeby było łatwo, to taka swoista homologacja :-)
-
voyager, powiem Ci w tajemnicy, że jako waga za chwilę z tym zaciętym wrogiem będziecie najlepszymi kumplami :-))) Ile razy ja to widziałam... i nie mów mi potem, że ja prorok :-)
-
ah, waga!!! To wszystko wyjaśnia :-) Podobno kobiety i mężczyźni w tych samych znakach są zupełnie różni. Mój ojciec jest wagą, jak mogłam tego schematu nie rozpoznać :-)))))))))
Jaki znowu wróg, voyager??? Nonsens jakiś! A że HK promuję? Nie promuję tylko się z Tobą droczę, bo nie lubię dyskusji o wyższości świąt Bożego Narodzenia nad Wielkanocą, jestem za wolnością słowa i tym podobnym :-))))) -
Lokalizacja i opis zmienione od razu :-)
-
lampę błyskową? Przez okno? Czy może miałam się wychylić za burtę w locie? :-)))
-
Dokładnie tak, to był lot z Berlina do Londynu, a potem lot do HK już był w nocy i nie mam zdjęć :-)))
-
poczekaj, zaraz sprawdze godziny, bo to mogl być też dolot Berlin-Londyn. Ależ Ty masz oko :-)
-
jak się ktoś zna to widzi :-)
-
z Londynu do HK