Komentarze użytkownika henryka.pakula, strona 46
Przejdź do głównej strony użytkownika henryka.pakula
-
dino, mogłeś nie opisywać zdjęcia, że to jest makieta. Ciekawe, czy by ktoś załapał.
-
Naprawdę, mieliście szczęscie, że jednak zdążyliście się załapać na taki widok.
-
To dlatego, że nie przeczytałyście opisu podróży. dino wszystko dokładnie opisał.
-
dino - bardzo zajmujący opis. A zdjęcia............sama przyjemność z ich oglądania.
-
Z tym zdjęciem związana jest pewna przygoda.
Gdy przewodniczka skończyła oprowadzanie po świątyni, podszedł do mnie i do mojej koleżanki, mężczyzna w białym ubraniu i zaczął nas usilnie namawiać łamaną angielszczyzną, żebyśmy z nim poszły, to nam coś ciekawego pokaże.
Musiałyśmy wyglądać na bardzo bogate turystki, bo nie chciał się od nas odczepić. W końcu zdecydowałyśmy się z nim pójść, przecież byłyśmy dwie a on tylko jeden.:))))
Wprowadził nas sekretnym wejściem (którego nikt podczas zwiedzania nie zauważył) do pięknie ozdobionej komnaty. Nie było w niej okien, ale nie było w niej ciemno, tylko półmrok.
No, nie powiem byłyśmy zachwycone, ale adrenalina też nam nieżle podskoczyła. Gdy wyszłyśmy z komnaty, pokazał nam ten niezxwykły hieroglif przedstawiający rodzącą.
Dałyśmy mu bakszysz i szybko dołączyłysmy do grupy. Nasze zachowanie było co najmniej nierozważne. Chociaż trzeba przyznać, że w Egipcie nigdy nie spotkałyśmy się z wrogością czy niechęcią ze strony tubylców.
Zapytałam przewodniczki o ten hieroglif, nic o nim nie wiedziała. Ciekawa jestem, czy ktoś odwiedzający tą świątynię też widział to co my zobaczyłyśmy.
P.s.
Pozdrawiam moją przyjaciółkę Marylkę z Niemiec, która pilnie śledzi moje poczynania na Kolumerze..
-
smyczku, mam dużo róznych kwiatów w swoim ogrodzie, a i lubię wędrować po ogrodach innych. A jeżeli chodzi o egzotyczne rośliny, to zawsze robię zdjecie informacji umieszczonej zazwyczaj obok kwiatu.
-
Moim hobby prócz podróży, są ogrody, po których lubię podróżować.
Dobrze manki wiedzieć, że jest tu jeszcze ktoś kto lubi i zna kwiaty, krzewy i drzewa.
Ja też mam ogród, chętnie z Tobą powymieniam doświadczenia a nawet rosliny.
Napisz tylko proszę, jak jesteś ode mnie daleko.
-
No, to o wielu rzeczach można z Tobą voyager porozmawiać! :))))))
-
Te kwiaty nazywają się " l o b e l i a".
Mówią też na nie " s t r o i c z k a". Ładnie Ci wyszło to zdjęcie. Niebieski się trudno fotografuje.
Edytko, jeżeli chcesz zadać mi pytanie, to zrób to na moim profilu i podaj link do swojego zdjęcia.
Bardzo szybko zmieniają się wyświetlane fotografie i jeżeli akurat nie jest się w tym momencie na Kolumberze, to potem trzeba cudu, żeby na nie przypadkiem trafić.
-
No tak, to jest z tego samego miejsca co moje zdjęcie http://kolumber.pl/photos/show/golist:2622/page:32.
Ale u Ciebie nocą, jaka eskpresja. No i mój mały śmieszny Photosmart R827 nie ma tak szerokokątnego obiektywu.
-
dino, mogłeś nie opisywać zdjęcia, że to jest makieta. Ciekawe, czy by ktoś załapał.
-
Naprawdę, mieliście szczęscie, że jednak zdążyliście się załapać na taki widok.
-
To dlatego, że nie przeczytałyście opisu podróży. dino wszystko dokładnie opisał.
-
dino - bardzo zajmujący opis. A zdjęcia............sama przyjemność z ich oglądania.
-
Z tym zdjęciem związana jest pewna przygoda.
Gdy przewodniczka skończyła oprowadzanie po świątyni, podszedł do mnie i do mojej koleżanki, mężczyzna w białym ubraniu i zaczął nas usilnie namawiać łamaną angielszczyzną, żebyśmy z nim poszły, to nam coś ciekawego pokaże.
Musiałyśmy wyglądać na bardzo bogate turystki, bo nie chciał się od nas odczepić. W końcu zdecydowałyśmy się z nim pójść, przecież byłyśmy dwie a on tylko jeden.:))))
Wprowadził nas sekretnym wejściem (którego nikt podczas zwiedzania nie zauważył) do pięknie ozdobionej komnaty. Nie było w niej okien, ale nie było w niej ciemno, tylko półmrok.
No, nie powiem byłyśmy zachwycone, ale adrenalina też nam nieżle podskoczyła. Gdy wyszłyśmy z komnaty, pokazał nam ten niezxwykły hieroglif przedstawiający rodzącą.
Dałyśmy mu bakszysz i szybko dołączyłysmy do grupy. Nasze zachowanie było co najmniej nierozważne. Chociaż trzeba przyznać, że w Egipcie nigdy nie spotkałyśmy się z wrogością czy niechęcią ze strony tubylców.
Zapytałam przewodniczki o ten hieroglif, nic o nim nie wiedziała. Ciekawa jestem, czy ktoś odwiedzający tą świątynię też widział to co my zobaczyłyśmy.
P.s.
Pozdrawiam moją przyjaciółkę Marylkę z Niemiec, która pilnie śledzi moje poczynania na Kolumerze..
-
smyczku, mam dużo róznych kwiatów w swoim ogrodzie, a i lubię wędrować po ogrodach innych. A jeżeli chodzi o egzotyczne rośliny, to zawsze robię zdjecie informacji umieszczonej zazwyczaj obok kwiatu.
-
Moim hobby prócz podróży, są ogrody, po których lubię podróżować.
Dobrze manki wiedzieć, że jest tu jeszcze ktoś kto lubi i zna kwiaty, krzewy i drzewa.
Ja też mam ogród, chętnie z Tobą powymieniam doświadczenia a nawet rosliny.
Napisz tylko proszę, jak jesteś ode mnie daleko. -
No, to o wielu rzeczach można z Tobą voyager porozmawiać! :))))))
-
Te kwiaty nazywają się " l o b e l i a".
Mówią też na nie " s t r o i c z k a". Ładnie Ci wyszło to zdjęcie. Niebieski się trudno fotografuje.
Edytko, jeżeli chcesz zadać mi pytanie, to zrób to na moim profilu i podaj link do swojego zdjęcia.
Bardzo szybko zmieniają się wyświetlane fotografie i jeżeli akurat nie jest się w tym momencie na Kolumberze, to potem trzeba cudu, żeby na nie przypadkiem trafić. -
No tak, to jest z tego samego miejsca co moje zdjęcie http://kolumber.pl/photos/show/golist:2622/page:32.
Ale u Ciebie nocą, jaka eskpresja. No i mój mały śmieszny Photosmart R827 nie ma tak szerokokątnego obiektywu.