Komentarze użytkownika henryka.pakula, strona 35
Przejdź do głównej strony użytkownika henryka.pakula
-
Miło mi, że odwiedziłeś moją galerię i poświęciłeś jej tyle czasu. Dziękuję za wszystkie + :)
-
Sławku, cała przyjemność po mojej stronie :)
-
Agnes, krótko, bo to według mojego założenia jeden z epizodów podróży po krainie Wikingów.
Ale życie pokaże, czy nie skończy się to tak, jak z podróżą po Ameryce - na pierwszym etapie.
-
Krysiu, dziękuję za poświęcenie uwagi moim zdjęciom i za ich ocenę.
-
ferdziu, Ty chyba jesteś urodzonym łowcą piorunów.
Sławek ma chociaż jednego pieruna, którym może się poszczycic, mnie natomiast nigdy żaden nie dał się sfotografować.
-
Michale, już za samo to, że zrobiłeś takie ujęcie należy Ci się ogromny +.
Dzięki temu dałeś mi szansę zachwycenia się pięknym i tak naprawdę trudno dostępnym miejscem.
-
Dzięki tym kropelkom deszczu na szybie zupełnie inny odbiór.
-
Oj, to chyba ktoś z rodziny mojego Tofika.
-
Delikatnie powiedziane. :)
Tylko, że nad Marzanną pastwiono się w czasie przesilenia wiosennego najpierw ją podtapiając.
-
Sławku, widzę, że fascynuje Cię wszystko co ma skrzydła i lata. :)
-
Miło mi, że odwiedziłeś moją galerię i poświęciłeś jej tyle czasu. Dziękuję za wszystkie + :)
-
Sławku, cała przyjemność po mojej stronie :)
-
Agnes, krótko, bo to według mojego założenia jeden z epizodów podróży po krainie Wikingów.
Ale życie pokaże, czy nie skończy się to tak, jak z podróżą po Ameryce - na pierwszym etapie. -
Krysiu, dziękuję za poświęcenie uwagi moim zdjęciom i za ich ocenę.
-
ferdziu, Ty chyba jesteś urodzonym łowcą piorunów.
Sławek ma chociaż jednego pieruna, którym może się poszczycic, mnie natomiast nigdy żaden nie dał się sfotografować. -
Michale, już za samo to, że zrobiłeś takie ujęcie należy Ci się ogromny +.
Dzięki temu dałeś mi szansę zachwycenia się pięknym i tak naprawdę trudno dostępnym miejscem. -
Dzięki tym kropelkom deszczu na szybie zupełnie inny odbiór.
-
Oj, to chyba ktoś z rodziny mojego Tofika.
-
Delikatnie powiedziane. :)
Tylko, że nad Marzanną pastwiono się w czasie przesilenia wiosennego najpierw ją podtapiając. -
Sławku, widzę, że fascynuje Cię wszystko co ma skrzydła i lata. :)