Komentarze użytkownika dino, strona 1292
Przejdź do głównej strony użytkownika dino
-
-
@mirr - dzięki - miejsca, które odwiedzaliśmy były specjalnie zaplanowane jako plenery fotograficzne na podstawie wymienionych w Przygotowaniu książek Laurenta Martresa (o dużej atrakcyjności widokowej i większym stopniu zaangażowania niż tylko punkty widokowe z parkingami).
Przez Zion przejeźdżałem wcześniej dwa razy (przez tunel) i widoki po drugiej stronie są rzeczywiście niezłe (skały porośnięte iglakami i np. Checkerboard Mesa, potem w drodze do Bryce'a Red Canyon). Bardziej skłanialiśmy się do szlaków typu Angels Landing, czy The Virgin Narrows. W połnocnej części parku poszliśmy właśnie szlakiem do Subway, który co by nie mówić jest trudny, chyba szczególnie na wiosnę, kiedy brniesz około 500 m w górę strumienia w lodowatej wodzie.
Jeśli chodzi o wypożyczalnie to ja również korzystałem z FOXa i Alamo, z którego mieliśmy Hummera.
pozdr
-
dziękuję za zaproszenie :)
-
zdjęcia mogą być bardzo różne, w jednych liczy się krajobraz, w innych ciekawy reportaż, a w jeszcze innych dokument - tu jest przykład dokumentalnej ciekawostki - nigdy nie widziałem takich sandałków i klapeczek...
-
oczywiście nie jest tak, że to jakiś lada wyczyn - zgadzam się
przy tej podróży, która liczyła jakieś 4000 km samochodem, ponad 160 km przeszliśmy pieszo. Nie wszystko to były łatwiutkie szlaki z parkingu do punktu widokowego jakich jest większość, ale właśnie ambitne szlaki na cały dzień: Wave, Subway, Arches, Havasu. Dla ludzi, którzy robią zdjęcia małpą to jest o wiele prostsze, dla kogoś kto niesie 10 kg sprzętu foto nie licząc statywu to jest już wywanie.
-
a mają - za oryginalność :)
-
Kasiu, wielkie dzięki za uznanie!
-
ale można,
przez czyściec oczywiście :)))
-
nie zachęcałem Krzyśka do latania, obaj mamy rodziny...
-
dzięki!
-
@mirr - dzięki - miejsca, które odwiedzaliśmy były specjalnie zaplanowane jako plenery fotograficzne na podstawie wymienionych w Przygotowaniu książek Laurenta Martresa (o dużej atrakcyjności widokowej i większym stopniu zaangażowania niż tylko punkty widokowe z parkingami).
Przez Zion przejeźdżałem wcześniej dwa razy (przez tunel) i widoki po drugiej stronie są rzeczywiście niezłe (skały porośnięte iglakami i np. Checkerboard Mesa, potem w drodze do Bryce'a Red Canyon). Bardziej skłanialiśmy się do szlaków typu Angels Landing, czy The Virgin Narrows. W połnocnej części parku poszliśmy właśnie szlakiem do Subway, który co by nie mówić jest trudny, chyba szczególnie na wiosnę, kiedy brniesz około 500 m w górę strumienia w lodowatej wodzie.
Jeśli chodzi o wypożyczalnie to ja również korzystałem z FOXa i Alamo, z którego mieliśmy Hummera.
pozdr -
dziękuję za zaproszenie :)
-
zdjęcia mogą być bardzo różne, w jednych liczy się krajobraz, w innych ciekawy reportaż, a w jeszcze innych dokument - tu jest przykład dokumentalnej ciekawostki - nigdy nie widziałem takich sandałków i klapeczek...
-
oczywiście nie jest tak, że to jakiś lada wyczyn - zgadzam się
przy tej podróży, która liczyła jakieś 4000 km samochodem, ponad 160 km przeszliśmy pieszo. Nie wszystko to były łatwiutkie szlaki z parkingu do punktu widokowego jakich jest większość, ale właśnie ambitne szlaki na cały dzień: Wave, Subway, Arches, Havasu. Dla ludzi, którzy robią zdjęcia małpą to jest o wiele prostsze, dla kogoś kto niesie 10 kg sprzętu foto nie licząc statywu to jest już wywanie.
-
a mają - za oryginalność :)
-
Kasiu, wielkie dzięki za uznanie!
-
ale można,
przez czyściec oczywiście :))) -
nie zachęcałem Krzyśka do latania, obaj mamy rodziny...
-
dzięki!
w tamtym regionie świata jeszcze nie byłem i takie opisy tylko zachęcają do podróży: autentyczne, własne, sprawdzone. Wielkie dzięki za relację z podróży.
Muszę przyznać, że poziom relacji sie podnosi z korzyścią dla wszystkich czytających.
Tak trzymać!