Komentarze użytkownika przedpole, strona 33
Przejdź do głównej strony użytkownika przedpole
-
Bez wątpienia warto Australię odwiedzić. To ciekawy kraj i w końcu dla nas otwarty. Wiz jakby nie było- wniosek i na drugi dzień jest w skrzynce pocztowej uprzejma odpowiedź z zaproszeniem do podróży. A bilet można wyszperać za 4 tysiące złotych. Zachęcam.
-
Wszystko to zapowiada, pierwsi turyści już byli
-
Racja, dla nich to pierwszy gotyk
-
Australijczycy przywykli do żywieniowych "plastików" i się nimi obżerają. Dla mnie strawna była tam jedynie kuchnia azjatycka.
-
Racja, ale po 300 latach nieszczęść, w końcu wyszliśmy na prostą
-
Ale choć źdźbło talentu wrodzonego trzeba jednak mieć, prawda?
-
Most był osiagnięciem technicznym, natomiast opera bardziej stylistycznym.
-
Kolejka jeździ zdaje się tylko po nabrzeżu.
-
Opera jest blisko mostu, więc za jednym zamachem mozna zwiedzić obie atrakcje. Jednak bezapelacyjnie to opera jest znakiem rozpoznawczym Sydney. Melbourne nie dopracowało się takiego symbolu.
-
Taki sam język, jaki słychać nad Wisłą
-
Bez wątpienia warto Australię odwiedzić. To ciekawy kraj i w końcu dla nas otwarty. Wiz jakby nie było- wniosek i na drugi dzień jest w skrzynce pocztowej uprzejma odpowiedź z zaproszeniem do podróży. A bilet można wyszperać za 4 tysiące złotych. Zachęcam.
-
Wszystko to zapowiada, pierwsi turyści już byli
-
Racja, dla nich to pierwszy gotyk
-
Australijczycy przywykli do żywieniowych "plastików" i się nimi obżerają. Dla mnie strawna była tam jedynie kuchnia azjatycka.
-
Racja, ale po 300 latach nieszczęść, w końcu wyszliśmy na prostą
-
Ale choć źdźbło talentu wrodzonego trzeba jednak mieć, prawda?
-
Most był osiagnięciem technicznym, natomiast opera bardziej stylistycznym.
-
Kolejka jeździ zdaje się tylko po nabrzeżu.
-
Opera jest blisko mostu, więc za jednym zamachem mozna zwiedzić obie atrakcje. Jednak bezapelacyjnie to opera jest znakiem rozpoznawczym Sydney. Melbourne nie dopracowało się takiego symbolu.
-
Taki sam język, jaki słychać nad Wisłą