Komentarze użytkownika voyager747, strona 2932
Przejdź do głównej strony użytkownika voyager747
-
Dzięki, zdjęcie z małpki, to jakość słaba.
-
65, mało :)
-
Nie i tak żaba ma rekord :))
-
My z kumplem graliśmy w ośrodku na Nowowiejskiej, tam ok. 10 pln za godzinkę. Teraz dano nie graliśmy, bo on miał operację kolana :(
-
Nie mam stołu, bo nie mam gdzie go trzymać niestety :(
-
LOTem bym się nie wybrał. My do USA lataliśmy 4 razy BA i raz Swissem.
-
Ja zawsze byłem mistrzem szkoły, potem na Politechnice trochę graliśmy, teraz tylko amatorsko. Nawet trochę po różnych turniejach jeździliśmy z kumplem. Tam miałem okazję grać z ludźmi z ligi.
-
Ja miałem zawsze sprawne ptv, zawsze oglądam w samolocie jakieś filmy typu "Potwory i spółka", albo "Madagaskar " :))
-
Wracają do ping-ponga, to ja mam całkiem zawodowy sprzęt i parę razy grałem z zawodowcami III, II liga nasza itp. :)
-
rebel, tam też Londyn jest po angielsku- London :))
-
Dzięki, zdjęcie z małpki, to jakość słaba.
-
65, mało :)
-
Nie i tak żaba ma rekord :))
-
My z kumplem graliśmy w ośrodku na Nowowiejskiej, tam ok. 10 pln za godzinkę. Teraz dano nie graliśmy, bo on miał operację kolana :(
-
Nie mam stołu, bo nie mam gdzie go trzymać niestety :(
-
LOTem bym się nie wybrał. My do USA lataliśmy 4 razy BA i raz Swissem.
-
Ja zawsze byłem mistrzem szkoły, potem na Politechnice trochę graliśmy, teraz tylko amatorsko. Nawet trochę po różnych turniejach jeździliśmy z kumplem. Tam miałem okazję grać z ludźmi z ligi.
-
Ja miałem zawsze sprawne ptv, zawsze oglądam w samolocie jakieś filmy typu "Potwory i spółka", albo "Madagaskar " :))
-
Wracają do ping-ponga, to ja mam całkiem zawodowy sprzęt i parę razy grałem z zawodowcami III, II liga nasza itp. :)
-
rebel, tam też Londyn jest po angielsku- London :))