Komentarze użytkownika leoleo, strona 69
Przejdź do głównej strony użytkownika leoleo
-
jest takie chińskie przekleństwo: oby twoje marzenia sie spełniły:), pamietasz midasa?:) zdrowia
-
aż mnie ssie...
-
kolory, kolory...
-
łał...
-
przeliczyłem wczesniej na mozliwosci przecietnego turysty:) góry wysokie to mniejsze odległości/suma podejść, inna motywacja, inne tempo, małe plecaki, polecam:)
-
cała zasługa po stronie przyrody...:)
-
wczoraj, w rosyjskim filmie " osobiennosti nacionalnoj ochoty..." słyszałem taki dialog: a jak duży jest twój obwód łowiecki? tak ze dwa liechtensteiny...
-
szliśmy, z grubsza, wzdłuż głównego szlaku gr11, 2. dekada września, po kilka - kilkanaście osób dziennie, zwykle to jednodniowcy od najbliższego asfaltu; takich jak my z namiotami lub od schroniska do schroniska, pojedyncze osoby; to miejsce leży 2,5 godz od benasque, gdzieś 2000m npm, góry są łatwiejsze niż tatry, szlaki są znaczone zgrubnie, na gołoborzach są kopczyki, na wiecznych śniegach trzeba uważać...
-
może to przerwa na papierosa...:)
-
tu właśnie było gorąco:); co do pocałunków to straciłem świadomość czynu:)
-
jest takie chińskie przekleństwo: oby twoje marzenia sie spełniły:), pamietasz midasa?:) zdrowia
-
aż mnie ssie...
-
kolory, kolory...
-
łał...
-
przeliczyłem wczesniej na mozliwosci przecietnego turysty:) góry wysokie to mniejsze odległości/suma podejść, inna motywacja, inne tempo, małe plecaki, polecam:)
-
cała zasługa po stronie przyrody...:)
-
wczoraj, w rosyjskim filmie " osobiennosti nacionalnoj ochoty..." słyszałem taki dialog: a jak duży jest twój obwód łowiecki? tak ze dwa liechtensteiny...
-
szliśmy, z grubsza, wzdłuż głównego szlaku gr11, 2. dekada września, po kilka - kilkanaście osób dziennie, zwykle to jednodniowcy od najbliższego asfaltu; takich jak my z namiotami lub od schroniska do schroniska, pojedyncze osoby; to miejsce leży 2,5 godz od benasque, gdzieś 2000m npm, góry są łatwiejsze niż tatry, szlaki są znaczone zgrubnie, na gołoborzach są kopczyki, na wiecznych śniegach trzeba uważać...
-
może to przerwa na papierosa...:)
-
tu właśnie było gorąco:); co do pocałunków to straciłem świadomość czynu:)