Komentarze użytkownika leoleo, strona 56
Przejdź do głównej strony użytkownika leoleo
-
marinik, pociesz sie ze ja na dodatek mam umowę z przymuloną netią, która niejednokrotnie przerywa ROZMOWY telefoniczne!!!; potwierdzam brak forum, potwierdzam że kolumber (strona a nie miła admin:)) ma odchyły w kierunku TWA , no ale to cecha naszych czasów ; co do cen transportu, hotelików, żywności i usług to ja raczej robię research w guglu, w dostępnych mi językach, a potem pytam na miejscu, targuję i kombinuję i tu nawet brak języków nie przeszkadza; twoja groźba przeniesienia konta na pewno wstrząsnęła administracją:):):)
-
na miejscu, za nieduże pieniądze, pół litra coś za 8 pln, nie wiem, nie kupowałem, lubie sie napić, nie mam nacisku na picie:)
-
trip hop bardziej mi smakował kiedy był jeszcze bristol sound'em, niemniej massive attack mam wszystko co wyszło; córka, która mieszka w manchesterze chce się przenieść do bristolu, zaczynam mieć pojęcie dlaczego:)
-
bab boujloud, jak żywa, nazwa z restauracyjki po lewej a i gugel najlepiej reaguje na tę transkrypcję:)po cholerę schodziłeś do miasta po wino, oliwki i bagietki? tu zaraz za bramą, w prawo dostaniesz wszystko, łącznie z thc w fajce wodnej:) mieszkaliśmy ze 100 m stąd, już w medynie, jedliśmy i piliśmy ok 50 m od hotelu, tylko zwiedzanie wymagało ruszenia nóg:)
-
miałem jeszcze w planie szefszuan ale załoga nie była skłonna:)
-
touche:)
-
bez herbaty myślę o tym 6x na minutę:)
-
zaczynam dziś wieczorem; przypadkowo mam flaszkę 15 letniej balvenie, powinno pójść jak po maśle:)
-
to burbon sie teraz przemyca? zawsze podejrzewałem że to trucizna..., preferuję malt whisky z wysp, tych małych ale wolę piwo zywiec:) zwłaszcza do chleba:)
-
jedno z lepszych zdjęć antelope c. jakie widziałem...
-
marinik, pociesz sie ze ja na dodatek mam umowę z przymuloną netią, która niejednokrotnie przerywa ROZMOWY telefoniczne!!!; potwierdzam brak forum, potwierdzam że kolumber (strona a nie miła admin:)) ma odchyły w kierunku TWA , no ale to cecha naszych czasów ; co do cen transportu, hotelików, żywności i usług to ja raczej robię research w guglu, w dostępnych mi językach, a potem pytam na miejscu, targuję i kombinuję i tu nawet brak języków nie przeszkadza; twoja groźba przeniesienia konta na pewno wstrząsnęła administracją:):):)
-
na miejscu, za nieduże pieniądze, pół litra coś za 8 pln, nie wiem, nie kupowałem, lubie sie napić, nie mam nacisku na picie:)
-
trip hop bardziej mi smakował kiedy był jeszcze bristol sound'em, niemniej massive attack mam wszystko co wyszło; córka, która mieszka w manchesterze chce się przenieść do bristolu, zaczynam mieć pojęcie dlaczego:)
-
bab boujloud, jak żywa, nazwa z restauracyjki po lewej a i gugel najlepiej reaguje na tę transkrypcję:)po cholerę schodziłeś do miasta po wino, oliwki i bagietki? tu zaraz za bramą, w prawo dostaniesz wszystko, łącznie z thc w fajce wodnej:) mieszkaliśmy ze 100 m stąd, już w medynie, jedliśmy i piliśmy ok 50 m od hotelu, tylko zwiedzanie wymagało ruszenia nóg:)
-
miałem jeszcze w planie szefszuan ale załoga nie była skłonna:)
-
touche:)
-
bez herbaty myślę o tym 6x na minutę:)
-
zaczynam dziś wieczorem; przypadkowo mam flaszkę 15 letniej balvenie, powinno pójść jak po maśle:)
-
to burbon sie teraz przemyca? zawsze podejrzewałem że to trucizna..., preferuję malt whisky z wysp, tych małych ale wolę piwo zywiec:) zwłaszcza do chleba:)
-
jedno z lepszych zdjęć antelope c. jakie widziałem...