Komentarze użytkownika leoleo, strona 15
Przejdź do głównej strony użytkownika leoleo
-
czy to nasz wieszcz:)
-
te białe plamki w powietrzu i białe momenty na skałach to śnieg, padał i było koło 0st, niski poziom chmur wykluczał loty balonem, japończycy wieczorem chyba się nagrzali w miasteczku z braku atrakcji, raki dobra, nawet mało anyżowa:), jedzenie w knajpkach europejskie, chleb i wędliny doskonałe, kawa dobra, komunikacja niestety sezonowa
-
fakt...
-
lanko - tak, to pakiety tufów, tufitów, siekierą mozna wykopać dom, kosciół, śpiżarnię, czasem są wodociągi a nawet toalety: ten po odkopaniu z gołębich osłonek był nawet restaurowany
hultajko, to obiekt z ekstra opłatą, w dolinie kościołów najbardziej efektowny
-
o-te zabiera mi byle gdzie mój spiwór puchowy - z prawej - ale było powyżej zera, spało sie bosko
-
wielki, ponoć błękitny, od 25 lat tam chodzę i nie złapałem kontaktu...
-
jabłko na dłoni apostoła, ta czerwona plamka; skarby? muszę doczytać, choć historia tej cywilizacji dosyć zatarta...
-
to dalsza część kapadocji, wulkany nie znały wtedy granic; z wygody preferuję wygodne buty:)
-
http://fotoforum.gazeta.pl/72,2,91,123326298,123326298.html tu więcej fotek, najlepsze, turcja egejska i stambuł fotoforcy mi wycięli, leć do turcji, teraz przez budapeszt to jakieś 200-300 pln a kwiecień to już prawie lato...
-
to odporne narody, wojny mają co 5-10 lat, turcy z kurdami ( tuż obok ) zabijają się bez podziału na lata, za 2-3 lata nie będzie śladu po wojnie, pojedziesz, powitają cię jak miłego gościa...
-
czy to nasz wieszcz:)
-
te białe plamki w powietrzu i białe momenty na skałach to śnieg, padał i było koło 0st, niski poziom chmur wykluczał loty balonem, japończycy wieczorem chyba się nagrzali w miasteczku z braku atrakcji, raki dobra, nawet mało anyżowa:), jedzenie w knajpkach europejskie, chleb i wędliny doskonałe, kawa dobra, komunikacja niestety sezonowa
-
fakt...
-
lanko - tak, to pakiety tufów, tufitów, siekierą mozna wykopać dom, kosciół, śpiżarnię, czasem są wodociągi a nawet toalety: ten po odkopaniu z gołębich osłonek był nawet restaurowany
hultajko, to obiekt z ekstra opłatą, w dolinie kościołów najbardziej efektowny -
o-te zabiera mi byle gdzie mój spiwór puchowy - z prawej - ale było powyżej zera, spało sie bosko
-
wielki, ponoć błękitny, od 25 lat tam chodzę i nie złapałem kontaktu...
-
jabłko na dłoni apostoła, ta czerwona plamka; skarby? muszę doczytać, choć historia tej cywilizacji dosyć zatarta...
-
to dalsza część kapadocji, wulkany nie znały wtedy granic; z wygody preferuję wygodne buty:)
-
http://fotoforum.gazeta.pl/72,2,91,123326298,123326298.html tu więcej fotek, najlepsze, turcja egejska i stambuł fotoforcy mi wycięli, leć do turcji, teraz przez budapeszt to jakieś 200-300 pln a kwiecień to już prawie lato...
-
to odporne narody, wojny mają co 5-10 lat, turcy z kurdami ( tuż obok ) zabijają się bez podziału na lata, za 2-3 lata nie będzie śladu po wojnie, pojedziesz, powitają cię jak miłego gościa...