Komentarze użytkownika marger22, strona 412
Przejdź do głównej strony użytkownika marger22
-
W przypadku Barcelony 4 dni to jest jak dla mnie w sam raz. Oczywiście można zobaczyć tylko trochę ale zawsze wraca się tu chętnie bo jest jeszcze tyle ciekawych rzeczy. Za każdym razem wyjeżdża się stąd z postanowieniem że się tu wróci. To takie miasto magnez. Za kilka lat wrócę tu pewnie znowu na 3-4 dni i znowu będę wyjeżdżał z przekonaniem że jeszcze tyle zostało do zobaczenia. Barcelona zachwyca mnie tym że jest miastem o wyjątkowo harmonijnym rozwoju. Przez setki lat się rozwijała i nadal się rozwija. Chociażby przez ostatnie sto lat powstało tu tyle atrakcji: moderniści, Gaudi, Picasso, Miro, Tibidabo, obiekty olimpijskie, historia FC Barcelony czy akwarium... A po wcześniejszych wiekach też zostało wiele pamiątek.
-
Stosunek Barcelony do morza był przez kilkaset lat co najmniej dziwny. Jak to się określa była odwrócona plecami do morza i zapatrzona na okoliczne wzgórza. Nadbrzeże przez lata było 'podłym' rejonem miasta. Dopiero Olimpiada zmusiła władze miasta do zmiany oblicza tej części miasta i proces ten trwa od trzydziestu lat. Stąd tu nie ma zabytków a jedynie nowoczesność. Mieszkańcy Barcelony bardzo lubią tę nową Barcelonę i turyści tu zaglądają. Dobrze że w tej nowoczesnej zabudowie są takie smaczki jak "Miedziana ryba" współczesna rzeźba która jest na tyle oryginalna że staje się już znakiem rozpoznawczym Barcelony jak wcześniej stało się to z dziełami Miro czy Gaudiego
-
cały deptak jest bardzo ładny, stylowe latarnie, ławki...
-
tu widać jak zmienia się fontanna i jej kolory
-
tak w pełni się zgadzam, chociaż i po Camp Nou widać już upływający czas...
-
te gigantyczne pieniądze chyba niszczą niektóre legendarne drużyny inne pewnie tworzą,
w przypadku Barcelony dodatkowo historia klubu powiązana jest z losami Katalonii i pozostaje mieć nadzieję że ta historia nie zostanie wykorzystana do zarabiania pieniędzy...
-
klasztor i jego otoczenie to wspaniałe miejsce, bardzo klimatyczne, spokojne... naprawdę warto je odwiedzić
-
oj trzeba...
-
ta ornamentyka jest taka charakterystyczna dla całości choć tak naprawdę dotyczy tylko części Sagrada Familia, tej najstarszej
-
tak mi się wydaje że tu bardziej chodzi o niekończące się budowanie niż skończenie tego kościoła. To że proces budowy tyle trwa i trwał będzie jeszcze kilkadziesiąt lat tworzy dodatkowy mit tego miejsca. Myślę że turystom też podoba się właśnie to że oglądają powstawanie tego dzieła
-
W przypadku Barcelony 4 dni to jest jak dla mnie w sam raz. Oczywiście można zobaczyć tylko trochę ale zawsze wraca się tu chętnie bo jest jeszcze tyle ciekawych rzeczy. Za każdym razem wyjeżdża się stąd z postanowieniem że się tu wróci. To takie miasto magnez. Za kilka lat wrócę tu pewnie znowu na 3-4 dni i znowu będę wyjeżdżał z przekonaniem że jeszcze tyle zostało do zobaczenia. Barcelona zachwyca mnie tym że jest miastem o wyjątkowo harmonijnym rozwoju. Przez setki lat się rozwijała i nadal się rozwija. Chociażby przez ostatnie sto lat powstało tu tyle atrakcji: moderniści, Gaudi, Picasso, Miro, Tibidabo, obiekty olimpijskie, historia FC Barcelony czy akwarium... A po wcześniejszych wiekach też zostało wiele pamiątek.
-
Stosunek Barcelony do morza był przez kilkaset lat co najmniej dziwny. Jak to się określa była odwrócona plecami do morza i zapatrzona na okoliczne wzgórza. Nadbrzeże przez lata było 'podłym' rejonem miasta. Dopiero Olimpiada zmusiła władze miasta do zmiany oblicza tej części miasta i proces ten trwa od trzydziestu lat. Stąd tu nie ma zabytków a jedynie nowoczesność. Mieszkańcy Barcelony bardzo lubią tę nową Barcelonę i turyści tu zaglądają. Dobrze że w tej nowoczesnej zabudowie są takie smaczki jak "Miedziana ryba" współczesna rzeźba która jest na tyle oryginalna że staje się już znakiem rozpoznawczym Barcelony jak wcześniej stało się to z dziełami Miro czy Gaudiego
-
cały deptak jest bardzo ładny, stylowe latarnie, ławki...
-
tu widać jak zmienia się fontanna i jej kolory
-
tak w pełni się zgadzam, chociaż i po Camp Nou widać już upływający czas...
-
te gigantyczne pieniądze chyba niszczą niektóre legendarne drużyny inne pewnie tworzą,
w przypadku Barcelony dodatkowo historia klubu powiązana jest z losami Katalonii i pozostaje mieć nadzieję że ta historia nie zostanie wykorzystana do zarabiania pieniędzy... -
klasztor i jego otoczenie to wspaniałe miejsce, bardzo klimatyczne, spokojne... naprawdę warto je odwiedzić
-
oj trzeba...
-
ta ornamentyka jest taka charakterystyczna dla całości choć tak naprawdę dotyczy tylko części Sagrada Familia, tej najstarszej
-
tak mi się wydaje że tu bardziej chodzi o niekończące się budowanie niż skończenie tego kościoła. To że proces budowy tyle trwa i trwał będzie jeszcze kilkadziesiąt lat tworzy dodatkowy mit tego miejsca. Myślę że turystom też podoba się właśnie to że oglądają powstawanie tego dzieła