Komentarze użytkownika marger22, strona 305
Przejdź do głównej strony użytkownika marger22
-
-
piękne
-
to zdecydowanie moje ulubione miejsce w Australii...póki co na razie tylko ze zdjęć...
-
tak, to taka scena wprowadzająca, robiąca 'nastrój'...
-
chyba mu się spodobało pozowanie...
aż mu się oczy świecą
-
bardzo ładne
-
Dzięki za jesienną Polskę
-
czy to ta sesja gdzie nie zdążyliście na dobre światło?
-
Skromnie!? Wino białe, czerwone, piwo... Co jest na Waszym stole w warunkach niebiwakowych???
-
Smoku dziękuję że obejrzałeś i przeczytałeś moją relację z Egiptu, zdjęcia nagrodziłeś plusami... Przeczytałem Twój komentarz i mnie zatkało. Nie wiem co napisać... Dziękuję. Zawsze jestem pod ogromnym wrażeniem Twoich relacji, zarówno ze względu na zdjęcia jak i tekst, czytam je jednym tchem i są dla mnie niedoścignionym wzorem... (nie jest to wazeliniarstwo ale szczera prawda) dlatego prawdziwym zaszczytem jest dla mnie jak zaglądasz do moich relacji a taki komplement od Ciebie jest dla mnie prawdziwym wyróżnieniem. Jeszcze raz dziękuję.
Pozdrawiam serdecznie
-
piękne
-
to zdecydowanie moje ulubione miejsce w Australii...póki co na razie tylko ze zdjęć...
-
tak, to taka scena wprowadzająca, robiąca 'nastrój'...
-
chyba mu się spodobało pozowanie...
aż mu się oczy świecą -
bardzo ładne
-
Dzięki za jesienną Polskę
-
czy to ta sesja gdzie nie zdążyliście na dobre światło?
-
Skromnie!? Wino białe, czerwone, piwo... Co jest na Waszym stole w warunkach niebiwakowych???
-
Smoku dziękuję że obejrzałeś i przeczytałeś moją relację z Egiptu, zdjęcia nagrodziłeś plusami... Przeczytałem Twój komentarz i mnie zatkało. Nie wiem co napisać... Dziękuję. Zawsze jestem pod ogromnym wrażeniem Twoich relacji, zarówno ze względu na zdjęcia jak i tekst, czytam je jednym tchem i są dla mnie niedoścignionym wzorem... (nie jest to wazeliniarstwo ale szczera prawda) dlatego prawdziwym zaszczytem jest dla mnie jak zaglądasz do moich relacji a taki komplement od Ciebie jest dla mnie prawdziwym wyróżnieniem. Jeszcze raz dziękuję.
Pozdrawiam serdecznie
suchary i woda, hmmm... ja jednak wybieram biwak