Bardzo mi się relacja podobała. Jestem pod ogromnym wrażeniem Twojego samozaparcia by pieszo przejść Lanzarote wzdłuż i wszerz :) To bardzo oryginalny sposób na zwiedzanie Kanarów. Tym większe brawa dla Ciebie! Byłem kilka miesięcy temu na Feurcie i zrobiłem sobie jednodniową wycieczkę na Lanzarote stąd z ogromną przyjemnością przypomniałem sobie te krajobrazy. Dzikie, pustynne ale niesamowite. Co do wiatru to wiem coś na ten temat. Kilka dni musiałem się z nim oswajać. A podobno właśnie na Fuercie wieje najmocniej latem...
Najbardziej zazdroszczę Ci tego śniadania 600 m.n.p.m. z tym widokiem na plażę... Bezcenne.
Pozdrawiam
Najbardziej zazdroszczę Ci tego śniadania 600 m.n.p.m. z tym widokiem na plażę... Bezcenne.
Pozdrawiam