Komentarze użytkownika anianasadach, strona 279
Przejdź do głównej strony użytkownika anianasadach
-
Ładnie to wychwyciłaś :)
-
Oczywiście ukradkiem. Pojęcia nie mam dlaczego wyskoczyło mi co innego z klawiatury ;)
-
Słucham tej muzyki i piszę. Słyszę głos ludzi wolnych, głos wielkich przestrzeni. Zadumałam się pierwszy raz od dawna. O nic nie pytam bo za mało wiem o tym miejscu na ziemi. Przeczytałam natomiast Twoje opowieści, które przeniosły mnie w całkowicie inny świat. Czułam się tak jak kiedyś, gdy ukratkiem czytałam pod kołdrą książki z serii Naokoło Świata i nie mogłam się od nich oderwać a dzień do czytania był zbyt krótki.Odbyłeś piękną fascynującą podróż. Nie zazdroszczę Ci, bo takie podróże to nie moja bajka. Zawsze jednak będę ich ciekawa i znajdziesz we mnie wdzięcznego czytelnika ale też pilnego oglądacza egzotycznych obrazów. Dziękuję za pięknie spędzony czas :)
-
Ciekawe kto wygra ;)
-
Szanowny panie_hons...porusza się Pan po świecie Kolumbera w siedmiomilowych butach...ja za Panem nie nadążam :-D
Co gorsze, dziś do Pana przyść nie mogę...ale z pewnością tu wrócę. Widzę, że jest po co. :) Niech Pana Nowy Rok prowadzi po najciekawszych ścieżkach i zakątkach świata. Wszystkiego dobrego na ten 2013 :)
-
Póki Nowy Rok jeszcze się na dobre nie rozpędził życzę Tobie Iwonko i całej kolumberowej braci pięknych podróży oraz zdrowia i kasy do tychże. Nie się Wam darzy...we wszystkim:):):)
-
Z pyska trudno rozpoznać ale gdybyś pokazał jej serce nie miałabym wątpliwości, że to właśnie dżelada ;)
-
To opowiem Ci historyjkę. Schodziłam po tych schodach i zobaczyłam na dole gościa z ogromną lufą. Wyraźnie czekał aż ja zejdę, po czym zrobił pstryk. Obejrzałam się i też pstryknęłam. To zdjęcie zawdzięczam jemu. Od tego czasu, kiedy widzę faceta z lufą bacznie się przyglądam, co on takiego sobie upatrzył. Dzięki temu w moich zdjęciach jest kilka, kilkanaście ciekawych ujęć, których by nie było, gdyby nie ci faceci ;)
-
Przyjdzie moment, że będą musieli wybrać...albo drzewo albo lampa. ;) Jak myślisz, co zostawią ? ;)
-
:)
-
Ładnie to wychwyciłaś :)
-
Oczywiście ukradkiem. Pojęcia nie mam dlaczego wyskoczyło mi co innego z klawiatury ;)
-
Słucham tej muzyki i piszę. Słyszę głos ludzi wolnych, głos wielkich przestrzeni. Zadumałam się pierwszy raz od dawna. O nic nie pytam bo za mało wiem o tym miejscu na ziemi. Przeczytałam natomiast Twoje opowieści, które przeniosły mnie w całkowicie inny świat. Czułam się tak jak kiedyś, gdy ukratkiem czytałam pod kołdrą książki z serii Naokoło Świata i nie mogłam się od nich oderwać a dzień do czytania był zbyt krótki.Odbyłeś piękną fascynującą podróż. Nie zazdroszczę Ci, bo takie podróże to nie moja bajka. Zawsze jednak będę ich ciekawa i znajdziesz we mnie wdzięcznego czytelnika ale też pilnego oglądacza egzotycznych obrazów. Dziękuję za pięknie spędzony czas :)
-
Ciekawe kto wygra ;)
-
Szanowny panie_hons...porusza się Pan po świecie Kolumbera w siedmiomilowych butach...ja za Panem nie nadążam :-D
Co gorsze, dziś do Pana przyść nie mogę...ale z pewnością tu wrócę. Widzę, że jest po co. :) Niech Pana Nowy Rok prowadzi po najciekawszych ścieżkach i zakątkach świata. Wszystkiego dobrego na ten 2013 :) -
Póki Nowy Rok jeszcze się na dobre nie rozpędził życzę Tobie Iwonko i całej kolumberowej braci pięknych podróży oraz zdrowia i kasy do tychże. Nie się Wam darzy...we wszystkim:):):)
-
Z pyska trudno rozpoznać ale gdybyś pokazał jej serce nie miałabym wątpliwości, że to właśnie dżelada ;)
-
To opowiem Ci historyjkę. Schodziłam po tych schodach i zobaczyłam na dole gościa z ogromną lufą. Wyraźnie czekał aż ja zejdę, po czym zrobił pstryk. Obejrzałam się i też pstryknęłam. To zdjęcie zawdzięczam jemu. Od tego czasu, kiedy widzę faceta z lufą bacznie się przyglądam, co on takiego sobie upatrzył. Dzięki temu w moich zdjęciach jest kilka, kilkanaście ciekawych ujęć, których by nie było, gdyby nie ci faceci ;)
-
Przyjdzie moment, że będą musieli wybrać...albo drzewo albo lampa. ;) Jak myślisz, co zostawią ? ;)
-
:)