Komentarze użytkownika kubdu, strona 467
Przejdź do głównej strony użytkownika kubdu
-
Że ciągle szczytuje to wiadomo, ale niekoniecznie z tej dyskusji, he, he
-
Tak zdecydowanie nie ? czy tylko w Tatry ?
-
a poza tym baby tak lubią.
-
Z miłości do trawy, gór i uroku naszej Ziemi.
-
Zfiesz tak bogaci w zmysły powinni tu stopę postawić...ale poza sezonem. To jeszcze przełom sierpień/ wrzesień, ale w pierwszy poniedziałek września to wdeptujących jak na lekarstwo.
-
Ukłony, pozdrowienia i podziękowania za plusiki.
-
Kapitalne ujęcie, kolory ... ale autor to wie, prawda ?
-
Jak mogłam tego ... piękna kolorów nie wyłowić wcześniej.
-
A Twoja podróż po Stanach czeka na mój odpowiedni nastrój - zdjęcie z okładki przypomina mi, jak u Dina zwątpiłam w moje kolumberowanie, bo jego zdjęcia i podróż (moja upragniona, a bardzo mało prawdopodobna) zwaliły mnie z nóg. U Ciebie zapowiada się podobnie- dziś nie ryzykuję.
-
Dzięki za plusy w Chorwacji. Dzięki bardzo za plus na podróż, bo to rzadkość na kolumberze (nie wiem czemu, ale to jakieś tajemnicze, niepisane zasady chyba). Dzięki za podsłuchiwanie rozmowy i zapraszam częściej.
-
Że ciągle szczytuje to wiadomo, ale niekoniecznie z tej dyskusji, he, he
-
Tak zdecydowanie nie ? czy tylko w Tatry ?
-
a poza tym baby tak lubią.
-
Z miłości do trawy, gór i uroku naszej Ziemi.
-
Zfiesz tak bogaci w zmysły powinni tu stopę postawić...ale poza sezonem. To jeszcze przełom sierpień/ wrzesień, ale w pierwszy poniedziałek września to wdeptujących jak na lekarstwo.
-
Ukłony, pozdrowienia i podziękowania za plusiki.
-
Kapitalne ujęcie, kolory ... ale autor to wie, prawda ?
-
Jak mogłam tego ... piękna kolorów nie wyłowić wcześniej.
-
A Twoja podróż po Stanach czeka na mój odpowiedni nastrój - zdjęcie z okładki przypomina mi, jak u Dina zwątpiłam w moje kolumberowanie, bo jego zdjęcia i podróż (moja upragniona, a bardzo mało prawdopodobna) zwaliły mnie z nóg. U Ciebie zapowiada się podobnie- dziś nie ryzykuję.
-
Dzięki za plusy w Chorwacji. Dzięki bardzo za plus na podróż, bo to rzadkość na kolumberze (nie wiem czemu, ale to jakieś tajemnicze, niepisane zasady chyba). Dzięki za podsłuchiwanie rozmowy i zapraszam częściej.