Komentarze do profilu użytkownika aniachal, strona 8

Przejdź do głównej strony użytkownika aniachal

  1. hooltayka
    hooltayka (10.10.2013 19:35)
    Aniu,nie wiem w co zechcesz uzupełnić lodówkę?;-)
    Zapewne w kefir i jogurt!
    Iran jest krajem ,którego się nie zapomina.
    Wiesz,tam było piwo,ale owocowe,to znaczy słodkie i nawet procentu alkoholu nie miało.
    Ale jak wypijesz troszkę,podświadomość działa-)
  2. turysta1310
    turysta1310 (10.10.2013 14:27)
    Aniu spóźnione życzenia urodzinowe, wiele wycieczek po kraju i świecie. Dzięki za jesienną wizytę w Złotym Potoku. A tak przez Kielce to droga prowadzi do Ostrowca i Brzustowej, moich Swatów.

    Pozdrawiam Tadek

  3. hooltayka
    hooltayka (10.10.2013 12:27)
    Aniu,dzięki,że zachciałas obejrzeć zdjęcia z egzotycznego Iranu.
    Pozdrowienia zostawiam-)
  4. lmichorowski
    lmichorowski (08.10.2013 23:58)
    Aniu, dziękuję za wizytę w Sulejowie i Piotrkowie oraz tak liczne plusiki. Pozdrawiam.
  5. pt.janicki
    pt.janicki (04.10.2013 12:40)
    ...i jeszcze znalazłaś, Aniu, czas na wizytę w Lesie Łagiewnickim! Ale z tego, to ja sie oczywiście cieszę ... :-) ... !
  6. pt.janicki
    pt.janicki (04.10.2013 12:31)
    ...miło, Aniu, że pojechałaś po Brytanii, po miejscach, które to kiedyś udało nam się z Panią Janicką zobaczyć i cieszę się, że Ci się spodobały! Oczywiście na Twoje zdjęcia z królestwa czekam ... :-) ... !
  7. mj1945
    mj1945 (01.10.2013 12:05)
    Dziękuję za odwiedziny.
  8. aniachal
    aniachal (09.09.2013 12:16)
    Jestem, urządzam się, ale internet w domu będzie dopiero 24 września. I byliśmy już na wycieczce w Yorku ;) pozdrawiam i dzięki za pamięć ;)
  9. pt.janicki
    pt.janicki (08.09.2013 13:40)
    Aniu, to już prawie miesiąc jak wylądowałaś w Doncaster. Jak Ci idzie urządzanie się tam? Co zaś tyczy się zdjęć stamtąd, to na razie jeszcze nie mamy ich dość ... :-) ... !
  10. slawannka
    slawannka (22.08.2013 21:28)
    Ojejku, ale w którą sobotę te bety? W którąś z minionych czy w którąś z następnych? Pewnie znów coś mi uleciało... Aniu, tak czy inaczej trzymam kciuki, bo uwielbiam zmieniać życie, ale nienawidzę się pakować, mam nadzieję, że ty lubisz!