Komentarze do profilu użytkownika sszperacz, strona 6
Przejdź do głównej strony użytkownika sszperacz
-
Dzieki za wizyte w Ranthambore :-)
-
nie wiem jak znalazłeś to jedno zdjęcie, ale cieszę się, że ci się spodobało;-)
-
Dziękuję za wszystkie plusy
-
Dzieki za wizyte na Madagaskarze :-)
-
...bardzo dziękuję za wizytę...
-
Hej :)
Bardzo mile odwiedziny :)
-
Dziękuję za plusy i komentarze do fotek z dorzecza Radwi.
-
Czyli płyta z "Cymbaline" jest najlepsza, z cover'em Floyd'a? Kiedy to nagranie usłyszałem, miałem wrażenie, że Dave Gilmour nagrał ponownie ten utwór, tylko po co by robił cover swojego utworu, tzn. floyd'owskiego? A potem "oświecił" mnie Pan Jerzy Kosiński i sam potwierdził moją tezę, że vocal "prawie" jak David Gilmour. Grupa z "trudną" muzyka. Podobnie jak w przypadku pink Floyd, trzeba się zagłębić w tekst. Hm....., podobnie jak jakieś......23 lata temu zamierzam "zanużyć się " w tłumaczenie tekstów grupy post-floyd'owskiej. Och, myśle, że "wrócą" dobre czasy z mojego życia.
-
ja mam parę płyt ich, pierwsza chyba najlepsza, a "World Through My Eyes" wyszło na SACD, brzmi nieźle.
-
RPWL poznałem dzięki Januszowi Kosińskiemu, ale nie temu nieżyjącemu, choć może coś o tej grupie wspominał, gdy zył. Też jego lubiłem jako prezentera muzycznego, a serwował taką muzykę, że nie tylko "gacie nie jednemu tacie spadują", ale i buty z nóg.......Ostatnia płyta jest chyba dość dobra, ale jak to bywa, nie mam możliwości dotarcia do dyskografii. Wiem skąd się wzięła nazwa: "Run Like Hell", "Pigs", Welcome To The Machine" i "Learning To Fly". Teraz należy wyciągnąc z tych utworów pierwsze litery i jest, taki a'la Pink Floyd
-
Dzieki za wizyte w Ranthambore :-)
-
nie wiem jak znalazłeś to jedno zdjęcie, ale cieszę się, że ci się spodobało;-)
-
Dziękuję za wszystkie plusy
-
Dzieki za wizyte na Madagaskarze :-)
-
...bardzo dziękuję za wizytę...
-
Hej :)
Bardzo mile odwiedziny :) -
Dziękuję za plusy i komentarze do fotek z dorzecza Radwi.
-
Czyli płyta z "Cymbaline" jest najlepsza, z cover'em Floyd'a? Kiedy to nagranie usłyszałem, miałem wrażenie, że Dave Gilmour nagrał ponownie ten utwór, tylko po co by robił cover swojego utworu, tzn. floyd'owskiego? A potem "oświecił" mnie Pan Jerzy Kosiński i sam potwierdził moją tezę, że vocal "prawie" jak David Gilmour. Grupa z "trudną" muzyka. Podobnie jak w przypadku pink Floyd, trzeba się zagłębić w tekst. Hm....., podobnie jak jakieś......23 lata temu zamierzam "zanużyć się " w tłumaczenie tekstów grupy post-floyd'owskiej. Och, myśle, że "wrócą" dobre czasy z mojego życia.
-
ja mam parę płyt ich, pierwsza chyba najlepsza, a "World Through My Eyes" wyszło na SACD, brzmi nieźle.
-
RPWL poznałem dzięki Januszowi Kosińskiemu, ale nie temu nieżyjącemu, choć może coś o tej grupie wspominał, gdy zył. Też jego lubiłem jako prezentera muzycznego, a serwował taką muzykę, że nie tylko "gacie nie jednemu tacie spadują", ale i buty z nóg.......Ostatnia płyta jest chyba dość dobra, ale jak to bywa, nie mam możliwości dotarcia do dyskografii. Wiem skąd się wzięła nazwa: "Run Like Hell", "Pigs", Welcome To The Machine" i "Learning To Fly". Teraz należy wyciągnąc z tych utworów pierwsze litery i jest, taki a'la Pink Floyd