Komentarze do profilu użytkownika adaola, strona 6
Przejdź do głównej strony użytkownika adaola
-
-
...a udaje Ci się, Olgo, otwierać linki jak na przykład ten do "starego" zdjęcia z barbakanem -
http://kolumber.pl/photos/show/25743986
- i komentarzami pod nim?...
Mnie się to udaje, podobnie jak otwieranie tego samego zdjęcia -
http://kolumber.pl/photos/show/25744666
- ale już wklejonego do podróży "Warszawa". Cóż, Kolumber lubi ciuciubabki ... :-( ...
-
Dziękuję za wizytę w Portugalii. Serdecznie pozdrawiam. :)
-
Olgo, Twoje zdjęcia warszawskie wrzucone przed opublikowaniem ostatniej podróży nie zniknęły! Wchodząc z Twojej "jedynki", korzystając z przycisku "moje zdjęcia" i dalej klikając "Pokaż więcej" to można do nich dojść.
Docierałem też do nich przez moją "jedynkę" klikając na przycisk "napisane komentarze". Tyle, że to mogę robić tylko jako niezalogowany. Czyli nie mam możliwości przeniesienia komentarza spod "starego" zdjęcia pod zdjęcie "nowe" znajdujące się w Twojej podróży "Warszawa" bo po zalogowaniu się tracę możliwość korzystania z części przycisków na swojej "jedynce".
Pewnie trzeba powiedzieć - Trudno - i czekać dalej na zlitowanie się Adminów Kolumbera ... :-( ...
-
...ładne te warszawskie zdjęcia nam prezentujesz, Olgo! Ważne też, że mimo, jak wynika z Twoich wpisów,. robienia przez Kolumber jakiś kłopotów udaje Ci się je wrzucać. Cóż, nasz serwis widać lubi, jeśli nie tylko wrzucamy zdjęcia, plusujemy, komentujemy, to jeszcze zajmujemy się nim samym ... :-) ...
...ja miałem przygodę z wklejaniem przedostatniej podróży o morskich tradycjach. Przy wrzucaniu pierwszego punktu z "Daru Pomorza" Kolumber zachował się przyzwoicie, ale przy kolejnych dorzucał zdjęcia "Januszawalentyna" wklejone nieco wcześniej. I nie dawały się te zdjęcia usunąć standardową procedurą. Dopiero po usunięciu całej podróży i wklejeniu jej od nowa profil zadziałał, jeśli oczywiście nie liczyć tego, że dla zalogowanych kolumberowiczów, także dla mnie, zdjęcia i podróże pokazuje dopiero po kliknięciu na przyciski "moje podróże" lub "moje zdjęcia". Staruszek chce się z nami trochę podroczyć. Na razie przy ostatniej podróży "Droga do wolności" trochę odpuścił i pozwolił ją wkleić za pierwszym razem... :-) ...
-
Doszło, odpisałem, sprawdź.
-
Próbowałam z 1 zdjęciem z Łazienek i posłałam Ci mailem.Doszło?
-
mam pomysł, napisz do mnie maila,coś wymyśliłem
-
To spróbuj chociaż z jednym zdjęciem ją opublikować i jak będzie widoczna, to tam dodawaj zdjęcia, w edycji
-
Tak,podróż stale mam w szkicu,niewidocznym dla wszystkich.
I ona stale jest pusta,mimo wysyłania zdjęć i powtórnego pisania paru zdań.
Myślałam nawet,żeby ją wysłać na probę do Ciebie,może tam jednak coś widać.
Ale tak wysłana pewnie trafiłaby do wszystkich znajomych.
Spróbuję po południu założyć od nowa i wysłać kilka zdjęc do skutku.
-
...a udaje Ci się, Olgo, otwierać linki jak na przykład ten do "starego" zdjęcia z barbakanem -
http://kolumber.pl/photos/show/25743986
- i komentarzami pod nim?...
Mnie się to udaje, podobnie jak otwieranie tego samego zdjęcia -
http://kolumber.pl/photos/show/25744666
- ale już wklejonego do podróży "Warszawa". Cóż, Kolumber lubi ciuciubabki ... :-( ... -
Dziękuję za wizytę w Portugalii. Serdecznie pozdrawiam. :)
-
Olgo, Twoje zdjęcia warszawskie wrzucone przed opublikowaniem ostatniej podróży nie zniknęły! Wchodząc z Twojej "jedynki", korzystając z przycisku "moje zdjęcia" i dalej klikając "Pokaż więcej" to można do nich dojść.
Docierałem też do nich przez moją "jedynkę" klikając na przycisk "napisane komentarze". Tyle, że to mogę robić tylko jako niezalogowany. Czyli nie mam możliwości przeniesienia komentarza spod "starego" zdjęcia pod zdjęcie "nowe" znajdujące się w Twojej podróży "Warszawa" bo po zalogowaniu się tracę możliwość korzystania z części przycisków na swojej "jedynce".
Pewnie trzeba powiedzieć - Trudno - i czekać dalej na zlitowanie się Adminów Kolumbera ... :-( ... -
...ładne te warszawskie zdjęcia nam prezentujesz, Olgo! Ważne też, że mimo, jak wynika z Twoich wpisów,. robienia przez Kolumber jakiś kłopotów udaje Ci się je wrzucać. Cóż, nasz serwis widać lubi, jeśli nie tylko wrzucamy zdjęcia, plusujemy, komentujemy, to jeszcze zajmujemy się nim samym ... :-) ...
...ja miałem przygodę z wklejaniem przedostatniej podróży o morskich tradycjach. Przy wrzucaniu pierwszego punktu z "Daru Pomorza" Kolumber zachował się przyzwoicie, ale przy kolejnych dorzucał zdjęcia "Januszawalentyna" wklejone nieco wcześniej. I nie dawały się te zdjęcia usunąć standardową procedurą. Dopiero po usunięciu całej podróży i wklejeniu jej od nowa profil zadziałał, jeśli oczywiście nie liczyć tego, że dla zalogowanych kolumberowiczów, także dla mnie, zdjęcia i podróże pokazuje dopiero po kliknięciu na przyciski "moje podróże" lub "moje zdjęcia". Staruszek chce się z nami trochę podroczyć. Na razie przy ostatniej podróży "Droga do wolności" trochę odpuścił i pozwolił ją wkleić za pierwszym razem... :-) ... -
Doszło, odpisałem, sprawdź.
-
Próbowałam z 1 zdjęciem z Łazienek i posłałam Ci mailem.Doszło?
-
mam pomysł, napisz do mnie maila,coś wymyśliłem
-
To spróbuj chociaż z jednym zdjęciem ją opublikować i jak będzie widoczna, to tam dodawaj zdjęcia, w edycji
-
Tak,podróż stale mam w szkicu,niewidocznym dla wszystkich.
I ona stale jest pusta,mimo wysyłania zdjęć i powtórnego pisania paru zdań.
Myślałam nawet,żeby ją wysłać na probę do Ciebie,może tam jednak coś widać.
Ale tak wysłana pewnie trafiłaby do wszystkich znajomych.
Spróbuję po południu założyć od nowa i wysłać kilka zdjęc do skutku.
Ale przed chwilą byłam u Ciebie i znowu jest całkiem pusto: bez zdjęc i Twoich podróży:(
I nadal mam problem z uzupełnieniem mojej Warszawy,bo nie da się dodać kolejnego punktu:(
Mogę tylko wklejać kolejne zdjęcia jak leci, ewent. je przesunąc,a nie o to mi chodzi...