Komentarze do profilu użytkownika lmichorowski, strona 8
Przejdź do głównej strony użytkownika lmichorowski
-
Dziękuję serdecznie Leszku, że zechciałeś zagościć w mych "progach" i podjąć się oceny "mojego świata". Tobie jako wielkiemu Podróżnikowi zapewne znane jest setki innych miast ale cieszę się, że mogłem coś odświeżyć w Twej pamięci. Dziękuję, kręcę pedałami by żyć, żyję by podróżować. Pozdrawiam i gorąco zapraszam do moich wspomnień z Białostocczyzny i Lubelszczyzny.
-
Dziękuję za letni spacer po Warszawie:)
-
dzięki
-
Leszku, wiatraki dziękują za wspólny spacer.
-
witam Leszku i dzięki za zerkniecie do mojej bieszczadzkiej podroży.
-
Hej Leszku!
Co jakiś czas pojawia się w Kolumberze pod zakładką "on line' informacja, że właśnie jesteś. Niestety próba wejścia na tytułowa stronę Twojego profilu powoduje pojawienie się "pustej kartki". Jeśli jednak kliknąć w "moje zdjęcia", to faktycznie pojawia się zestaw wrzuconych jako ostatnie sto lat temu. Jednak kliknięcie na pierwsze w tym zestawie przedstawiające kolorowy hydrant z Iławy, to zaraz pojawia się napis "brak zdjęcia" ... :-( ...
...u wielu użytkowników jest podobnie z tym, że zdjęcia pod zakładką "moje zdjęcia" po kliknięciu otwierają się i można wpisując komentarz jakoś porozumieć się z właścicielem profilu. Tak na przykład "piszę" do Hooltayki pod zdjęciem z jej profilu http://kolumber.pl/photos/show/24334089
...Ciebie, Leszku, Kolumber traktuje bardziej nieżyczliwie, co nie oznacza, że nie jesteś pamiętany prze starych kumpli! ... :-) ...
Może ten wpis jakoś do ciebie dotrze...
-
...oj, nasz serwis coś tak w znanym rytmie działa - szag wpieriod i dwa nazad ... :-) ...
-
...cóż codziennie odpalam Kolumbera z nadzieją, że może albo on sam, albo z pomocą Adminów zaczął z nami współdziałać!
W dalszym ciągu dupa blada ... :-( ...
-
...niestety, Twoich ostatnich zdjęć nie mogę otworzyć ... :-( ...
-
...właśnie wszedłem na Twój kolumberowy profil, Leszku, bo chciałem zapytać o to, jak sobie radzisz z naszym serwisem. Z poprzedniego Twojego wpisu już wiem ... :-( ...
-
Dziękuję serdecznie Leszku, że zechciałeś zagościć w mych "progach" i podjąć się oceny "mojego świata". Tobie jako wielkiemu Podróżnikowi zapewne znane jest setki innych miast ale cieszę się, że mogłem coś odświeżyć w Twej pamięci. Dziękuję, kręcę pedałami by żyć, żyję by podróżować. Pozdrawiam i gorąco zapraszam do moich wspomnień z Białostocczyzny i Lubelszczyzny.
-
Dziękuję za letni spacer po Warszawie:)
-
dzięki
-
Leszku, wiatraki dziękują za wspólny spacer.
-
witam Leszku i dzięki za zerkniecie do mojej bieszczadzkiej podroży.
-
Hej Leszku!
Co jakiś czas pojawia się w Kolumberze pod zakładką "on line' informacja, że właśnie jesteś. Niestety próba wejścia na tytułowa stronę Twojego profilu powoduje pojawienie się "pustej kartki". Jeśli jednak kliknąć w "moje zdjęcia", to faktycznie pojawia się zestaw wrzuconych jako ostatnie sto lat temu. Jednak kliknięcie na pierwsze w tym zestawie przedstawiające kolorowy hydrant z Iławy, to zaraz pojawia się napis "brak zdjęcia" ... :-( ...
...u wielu użytkowników jest podobnie z tym, że zdjęcia pod zakładką "moje zdjęcia" po kliknięciu otwierają się i można wpisując komentarz jakoś porozumieć się z właścicielem profilu. Tak na przykład "piszę" do Hooltayki pod zdjęciem z jej profilu http://kolumber.pl/photos/show/24334089
...Ciebie, Leszku, Kolumber traktuje bardziej nieżyczliwie, co nie oznacza, że nie jesteś pamiętany prze starych kumpli! ... :-) ...
Może ten wpis jakoś do ciebie dotrze... -
...oj, nasz serwis coś tak w znanym rytmie działa - szag wpieriod i dwa nazad ... :-) ...
-
...cóż codziennie odpalam Kolumbera z nadzieją, że może albo on sam, albo z pomocą Adminów zaczął z nami współdziałać!
W dalszym ciągu dupa blada ... :-( ... -
...niestety, Twoich ostatnich zdjęć nie mogę otworzyć ... :-( ...
-
...właśnie wszedłem na Twój kolumberowy profil, Leszku, bo chciałem zapytać o to, jak sobie radzisz z naszym serwisem. Z poprzedniego Twojego wpisu już wiem ... :-( ...