Komentarze do profilu użytkownika dejavu.pl, strona 5
Przejdź do głównej strony użytkownika dejavu.pl
-
-
Nie nie, Sylwio :) Przydało mi się trochę ruchu i świeżego powietrza :) Podziękował ja za umożliwienie poprawy sprawności fizycznej!* ;D
Pozdróweczki :)
------
*) kiedyś w szkole mieliśmy nauczyciela, który za nieuważanie i przeszkadzanie w prowadzeniu lekcji kazał robić np po 10-15 pompek, zaś po zrobieniu trzeba było stanąć na baczność i powiedzieć "wojskowym" tonem "Dziękuję za umożliwienie poprawy sprawności fizycznej!"
;D :P
-
to cóż to za myśl kiełkująca sylwio? nie wstydź się... pochwal się!:-)
-
Sylwia, bardzo sie ciesze, ze do mnie wstapilas - pamietaj, ze zawsze jestes mile widziana :-)
Najchetniej bym powielil slaowa Piotrka poniezej, ale nie wiem czy wypada :-)
Pozdrowienia :-)
-
Dziękuję serdecznie za wszystkie plusy z mojej podróży!:)
-
Sylwio, chyba się powtórzę jeśli powiem coś o fajnej roli odgrywanej przez Kolumbera, o stwarzanych przez niego możliwościach podróżowania i przede wszystkim o ludziach, z którymi się spotykamy. Nieważne, że wirtualnie póki co. Dzięki za odwiedziny!
Obawiam się jednak, że taka ilość plusków może spowodować prezentację następnych detali. Czy to Internet wytrzyma?
Chcę Ci też powiedzieć, że wprawdzie od medycyny uciekam jak najdalej, ale jestem zainteresowany tą niekonwencjonalną jej odmianą. W związku z tym ciekaw jestem Twoich opisów radzenia sobie z dolegliwościami wywołanymi zdjęciowo - podróżniczą nieuleczalnolozą!
-
to czekam na ten następny raz;-)
-
dzięki za uroczy komentarz:-)
-
Skarbiczko Sylwio, czy wpłynęły już jakieś składki członkowskie? ;-)
-
ha! ładnie to tak podrzucać koleżance medal z ziemniaka? ;))))
przepraszam, że dopiero teraz (wredoty krasnoludki mi nie doniosły), ale - dziękuję ;)))
bardzo, bardzo sobie cenię, że to od ciebie! ;)
-
Nie nie, Sylwio :) Przydało mi się trochę ruchu i świeżego powietrza :) Podziękował ja za umożliwienie poprawy sprawności fizycznej!* ;D
Pozdróweczki :)
------
*) kiedyś w szkole mieliśmy nauczyciela, który za nieuważanie i przeszkadzanie w prowadzeniu lekcji kazał robić np po 10-15 pompek, zaś po zrobieniu trzeba było stanąć na baczność i powiedzieć "wojskowym" tonem "Dziękuję za umożliwienie poprawy sprawności fizycznej!"
;D :P -
to cóż to za myśl kiełkująca sylwio? nie wstydź się... pochwal się!:-)
-
Sylwia, bardzo sie ciesze, ze do mnie wstapilas - pamietaj, ze zawsze jestes mile widziana :-)
Najchetniej bym powielil slaowa Piotrka poniezej, ale nie wiem czy wypada :-)
Pozdrowienia :-) -
Dziękuję serdecznie za wszystkie plusy z mojej podróży!:)
-
Sylwio, chyba się powtórzę jeśli powiem coś o fajnej roli odgrywanej przez Kolumbera, o stwarzanych przez niego możliwościach podróżowania i przede wszystkim o ludziach, z którymi się spotykamy. Nieważne, że wirtualnie póki co. Dzięki za odwiedziny!
Obawiam się jednak, że taka ilość plusków może spowodować prezentację następnych detali. Czy to Internet wytrzyma?
Chcę Ci też powiedzieć, że wprawdzie od medycyny uciekam jak najdalej, ale jestem zainteresowany tą niekonwencjonalną jej odmianą. W związku z tym ciekaw jestem Twoich opisów radzenia sobie z dolegliwościami wywołanymi zdjęciowo - podróżniczą nieuleczalnolozą! -
to czekam na ten następny raz;-)
-
dzięki za uroczy komentarz:-)
-
Skarbiczko Sylwio, czy wpłynęły już jakieś składki członkowskie? ;-)
-
ha! ładnie to tak podrzucać koleżance medal z ziemniaka? ;))))
przepraszam, że dopiero teraz (wredoty krasnoludki mi nie doniosły), ale - dziękuję ;)))
bardzo, bardzo sobie cenię, że to od ciebie! ;)
...Ale podobno podróż się nigdy nie kończy... Teraz cieszę się podwójnie, że pisałem. Zawsze pamiętam wiele z każdego wyjazdu. Ale teraz mam jeszcze dodatkowo kronikę wyprawy.
Po tych wszystkich kolorach, smakach, zapachach Warszawa przywitała nas jak na ostatnich zdjęciach, śniegiem i mrozem, a na dodatek zgubili mi walizkę i miałem tylko polar, żeby wyjść do taksówki.
I mam nadzieję, że..... aż nie chcę zapeszyć :))))
Pozdrawiam i dziękuję :)