Komentarze do profilu użytkownika dejavu.pl, strona 5

Przejdź do głównej strony użytkownika dejavu.pl

  1. dino
    dino (15.02.2010 19:59)
    Sylwio, łatwo nie jest!!!

    ...Ale podobno podróż się nigdy nie kończy... Teraz cieszę się podwójnie, że pisałem. Zawsze pamiętam wiele z każdego wyjazdu. Ale teraz mam jeszcze dodatkowo kronikę wyprawy.

    Po tych wszystkich kolorach, smakach, zapachach Warszawa przywitała nas jak na ostatnich zdjęciach, śniegiem i mrozem, a na dodatek zgubili mi walizkę i miałem tylko polar, żeby wyjść do taksówki.

    I mam nadzieję, że..... aż nie chcę zapeszyć :))))

    Pozdrawiam i dziękuję :)
  2. kuniu_ock
    kuniu_ock (15.02.2010 18:53)
    Nie nie, Sylwio :) Przydało mi się trochę ruchu i świeżego powietrza :) Podziękował ja za umożliwienie poprawy sprawności fizycznej!* ;D
    Pozdróweczki :)


    ------
    *) kiedyś w szkole mieliśmy nauczyciela, który za nieuważanie i przeszkadzanie w prowadzeniu lekcji kazał robić np po 10-15 pompek, zaś po zrobieniu trzeba było stanąć na baczność i powiedzieć "wojskowym" tonem "Dziękuję za umożliwienie poprawy sprawności fizycznej!"
    ;D :P
  3. zfiesz
    zfiesz (13.02.2010 20:42)
    to cóż to za myśl kiełkująca sylwio? nie wstydź się... pochwal się!:-)
  4. s.wawelski
    s.wawelski (14.12.2009 23:33)
    Sylwia, bardzo sie ciesze, ze do mnie wstapilas - pamietaj, ze zawsze jestes mile widziana :-)

    Najchetniej bym powielil slaowa Piotrka poniezej, ale nie wiem czy wypada :-)

    Pozdrowienia :-)
  5. pan_hons
    pan_hons (29.11.2009 0:57)
    Dziękuję serdecznie za wszystkie plusy z mojej podróży!:)
  6. pt.janicki
    pt.janicki (21.11.2009 16:33)
    Sylwio, chyba się powtórzę jeśli powiem coś o fajnej roli odgrywanej przez Kolumbera, o stwarzanych przez niego możliwościach podróżowania i przede wszystkim o ludziach, z którymi się spotykamy. Nieważne, że wirtualnie póki co. Dzięki za odwiedziny!
    Obawiam się jednak, że taka ilość plusków może spowodować prezentację następnych detali. Czy to Internet wytrzyma?
    Chcę Ci też powiedzieć, że wprawdzie od medycyny uciekam jak najdalej, ale jestem zainteresowany tą niekonwencjonalną jej odmianą. W związku z tym ciekaw jestem Twoich opisów radzenia sobie z dolegliwościami wywołanymi zdjęciowo - podróżniczą nieuleczalnolozą!
  7. mr_fixit
    mr_fixit (20.11.2009 21:09)
    to czekam na ten następny raz;-)
  8. mr_fixit
    mr_fixit (20.11.2009 20:28)
    dzięki za uroczy komentarz:-)
  9. zipiz
    zipiz (20.11.2009 19:08)
    Skarbiczko Sylwio, czy wpłynęły już jakieś składki członkowskie? ;-)
  10. rebel.girl
    rebel.girl (18.11.2009 22:09)
    ha! ładnie to tak podrzucać koleżance medal z ziemniaka? ;))))

    przepraszam, że dopiero teraz (wredoty krasnoludki mi nie doniosły), ale - dziękuję ;)))

    bardzo, bardzo sobie cenię, że to od ciebie! ;)