Komentarze do profilu użytkownika snickers1958, strona 28
Przejdź do głównej strony użytkownika snickers1958
-
dziękuję za wszystkie plusiki i komentarze do mojego Bornholmu :)
-
Dziękuję bardzo za wizytę, wszystkie plusy i miłe komentarze do mojej publikacji z Ułan Bator:) Miło mi że do niej zawitałeś, doweiedziałeś się wiele nowego i spodobała Ci się:) Jak znajdziesz czas i chęci, a Mongolia zaciekawiła Cię, to serdecznie zapraszam do pozostałych moich publikacji z tego fascynującego kraju:) Pozdrawiam!
-
Już widzę, straciłeś całą piękną Twoją podróż
Londyn - powitanie jesieni 2009.
-
Witaj Piotrze, tak mi przykro z tego powodu. Ja w niedziele miałem potężne kłopoty z Kolumberem, nawet konsultowałem to z Leszkiem czy u niego podobnie się zachowuje. Coś niepokojącego działo się z serwerami Kolumbera. Od poniedziałku niby zaczęło chodzić normalnie ale też coś się przycinało. W jakich podróżach masz Piotrze dziury, kojarzysz tak na pamięć? Chętnie bym sprawdził ze swojej strony co będę widział . Trzymam kciuki i pozdrawiam.
-
Sławku, dzięki za ponowne odwiedziny! Niestety, nie mogę odpowiedzieć na Twoje komentarze pod zdjęciami, o których dostałem powiadomienie na skrzynkę. Po próbie otwarcia zdjęcia Kolumber informuje mnie: "Brak zdjęcia". Co więcej, z informacji przy awatarze wynika, że na moim profilu jest 145 zdjęć mniej niż było jeszcze dzisiaj, około południa. Zniknęły wraz z "dorobkiem" punktowym. Mniejsza o punkty, ale komentarzy bardzo szkoda. W końcu każdy z nich, to "chwila czasu" spędzona na rozmowie z którymś z sympatycznych kolumberowiczów.
Oczywiście powiadomię operatora naszego serwisu, a ten wpis umieszczam na profilu każdego uczestnika, który zechciał dzisiaj od południa odwiedzić mój profil
-
A widzisz, jednak co jakiś czas trzeba powracać do swoich podróży ale z drugiej strony gdybyśmy tylko starali sobie przypominać i cieszyć się ze swoich fotek to nie starczyło by nam czasu na podróże z innymi naszymi przyjaciółmi, prawda?
-
Sławku, przyznam Ci się, że jak tak w Twoim towarzystwie szedłem znowu przez Londyn, to się zadziwiłem: - Qrcze, ile to ja tam zdjęć napstrykałem - ... :-) ...
-
...cieszę się z Twojego, Sławka uznania już nie tylko dla samej Łodzi, ale i okolic. Staram się pokazywać moje miasto i przekonać do niego gdzie mogę i jak mogę! Jak widzę, ty się dałeś przekonać ... :-) ...
...dzięki też za ponowne odwiedziny Londynu. Sporo zdjęć stamtąd jest w Kolumberze, wśród nich także Twoje, Sławku. Nic to jednak dziwnego, bo miasto duże i ciekawe!
-
No tak Piotrze, wszystko rozumiem a w szczególności tę częstotliwość kursowania pociągów ale jestem pełen nadziei, że ziścisz moja potrzebę przyjrzenia się Twoim dawnym stronom. Dziękuję i pozdrawiam.
-
...zasunąłeś, Sławku ... :-) ... !
Nie mogę obiecać, że zaraz jutro wyruszę na szlak kolejowy Łódź - Sieradz żeby sfotografować budynki stacyjne. dosyć zresztą charakterystyczne. Najlepiej byłob wyruszyć koleją. W dawnych czasach naweyt całego dnia by to nie zajęło, ale przy obecnej częstotliwości kursowania pociągów wysiadanie na stacjach i czekanie na następny pociąg wymagałoby "długiego weekendu'! Ale, kto wie ... :-) ...
-
dziękuję za wszystkie plusiki i komentarze do mojego Bornholmu :)
-
Dziękuję bardzo za wizytę, wszystkie plusy i miłe komentarze do mojej publikacji z Ułan Bator:) Miło mi że do niej zawitałeś, doweiedziałeś się wiele nowego i spodobała Ci się:) Jak znajdziesz czas i chęci, a Mongolia zaciekawiła Cię, to serdecznie zapraszam do pozostałych moich publikacji z tego fascynującego kraju:) Pozdrawiam!
-
Już widzę, straciłeś całą piękną Twoją podróż
Londyn - powitanie jesieni 2009.
-
Witaj Piotrze, tak mi przykro z tego powodu. Ja w niedziele miałem potężne kłopoty z Kolumberem, nawet konsultowałem to z Leszkiem czy u niego podobnie się zachowuje. Coś niepokojącego działo się z serwerami Kolumbera. Od poniedziałku niby zaczęło chodzić normalnie ale też coś się przycinało. W jakich podróżach masz Piotrze dziury, kojarzysz tak na pamięć? Chętnie bym sprawdził ze swojej strony co będę widział . Trzymam kciuki i pozdrawiam.
-
Sławku, dzięki za ponowne odwiedziny! Niestety, nie mogę odpowiedzieć na Twoje komentarze pod zdjęciami, o których dostałem powiadomienie na skrzynkę. Po próbie otwarcia zdjęcia Kolumber informuje mnie: "Brak zdjęcia". Co więcej, z informacji przy awatarze wynika, że na moim profilu jest 145 zdjęć mniej niż było jeszcze dzisiaj, około południa. Zniknęły wraz z "dorobkiem" punktowym. Mniejsza o punkty, ale komentarzy bardzo szkoda. W końcu każdy z nich, to "chwila czasu" spędzona na rozmowie z którymś z sympatycznych kolumberowiczów.
Oczywiście powiadomię operatora naszego serwisu, a ten wpis umieszczam na profilu każdego uczestnika, który zechciał dzisiaj od południa odwiedzić mój profil -
A widzisz, jednak co jakiś czas trzeba powracać do swoich podróży ale z drugiej strony gdybyśmy tylko starali sobie przypominać i cieszyć się ze swoich fotek to nie starczyło by nam czasu na podróże z innymi naszymi przyjaciółmi, prawda?
-
Sławku, przyznam Ci się, że jak tak w Twoim towarzystwie szedłem znowu przez Londyn, to się zadziwiłem: - Qrcze, ile to ja tam zdjęć napstrykałem - ... :-) ...
-
...cieszę się z Twojego, Sławka uznania już nie tylko dla samej Łodzi, ale i okolic. Staram się pokazywać moje miasto i przekonać do niego gdzie mogę i jak mogę! Jak widzę, ty się dałeś przekonać ... :-) ...
...dzięki też za ponowne odwiedziny Londynu. Sporo zdjęć stamtąd jest w Kolumberze, wśród nich także Twoje, Sławku. Nic to jednak dziwnego, bo miasto duże i ciekawe! -
No tak Piotrze, wszystko rozumiem a w szczególności tę częstotliwość kursowania pociągów ale jestem pełen nadziei, że ziścisz moja potrzebę przyjrzenia się Twoim dawnym stronom. Dziękuję i pozdrawiam.
-
...zasunąłeś, Sławku ... :-) ... !
Nie mogę obiecać, że zaraz jutro wyruszę na szlak kolejowy Łódź - Sieradz żeby sfotografować budynki stacyjne. dosyć zresztą charakterystyczne. Najlepiej byłob wyruszyć koleją. W dawnych czasach naweyt całego dnia by to nie zajęło, ale przy obecnej częstotliwości kursowania pociągów wysiadanie na stacjach i czekanie na następny pociąg wymagałoby "długiego weekendu'! Ale, kto wie ... :-) ...