Komentarze do profilu użytkownika iwonka55h, strona 98
Przejdź do głównej strony użytkownika iwonka55h
-
dziękuję za błyskawiczną rekcję
-
...bardzo dziękuję za wizytę w Berlinie...
-
Iwonko, wielkie dzięki za tak liczne plusiki za zdjęcia z metra w Warszawie. Pozdrawiam.
-
Dziękuję za okoliczne kopenhaskie plusiki
-
Dziękuję za przejażdżkę warszawskim metrem i plusa za tę podróż. Pozdrawiam.
-
Iwonko, dziękuję za chwilkę z żaglami ;o)
-
dziękuję za wiosenne plusy
-
Iwonka, jak na osobę chłodnolubną, to upał w Warszawie zniosłas dzielnie :-))
Czy pamiętasz może kto tę wystawę ma zorganizować, bo ja nic nie znalazłem a tylko doszły mie słuchy. We wrzesniu mnie w Krakowie nie bedzie, ale będę na przełomie czerwca i lipca...
-
Widzę, że wróciłaś od razu :-)) Dzięki za wspólną też sentymentalną podróż :-) Żeby było śmiesznie, w Arizonie też byłem kilka razy, przy czym pierwsze 2 razy miały miejsce w latach 80-tych. Tamte wspomnienia zachowały się tylko na odbitkach. Tę ostatnią podróż odbyłem 6 lat temu i relację pisałem z pamięci :-) Co do upałów, to Ci powiem, że nie jest aż tak źle. Myślę, że jest jakaś temperatura optymalna, od której odstępstwa w obie strony będą przykre. Czuję, że 40C w Arizonie nie jest wcale gorsze niż 5C latem w Islandii :-)
Jeszcze z innej beczki. Czy natrafiłaś gdzieś na informację jakoby następna wystawa Kolumbera miała się odbyć w Krakowie?
-
Iwonko, bardzo ciesze sie, ze zawitalas do Etiopii i dziekuje za wszystkie plusiki. Cieg dalszy bedzie stopniowo nastepowal :)
-
dziękuję za błyskawiczną rekcję
-
...bardzo dziękuję za wizytę w Berlinie...
-
Iwonko, wielkie dzięki za tak liczne plusiki za zdjęcia z metra w Warszawie. Pozdrawiam.
-
Dziękuję za okoliczne kopenhaskie plusiki
-
Dziękuję za przejażdżkę warszawskim metrem i plusa za tę podróż. Pozdrawiam.
-
Iwonko, dziękuję za chwilkę z żaglami ;o)
-
dziękuję za wiosenne plusy
-
Iwonka, jak na osobę chłodnolubną, to upał w Warszawie zniosłas dzielnie :-))
Czy pamiętasz może kto tę wystawę ma zorganizować, bo ja nic nie znalazłem a tylko doszły mie słuchy. We wrzesniu mnie w Krakowie nie bedzie, ale będę na przełomie czerwca i lipca... -
Widzę, że wróciłaś od razu :-)) Dzięki za wspólną też sentymentalną podróż :-) Żeby było śmiesznie, w Arizonie też byłem kilka razy, przy czym pierwsze 2 razy miały miejsce w latach 80-tych. Tamte wspomnienia zachowały się tylko na odbitkach. Tę ostatnią podróż odbyłem 6 lat temu i relację pisałem z pamięci :-) Co do upałów, to Ci powiem, że nie jest aż tak źle. Myślę, że jest jakaś temperatura optymalna, od której odstępstwa w obie strony będą przykre. Czuję, że 40C w Arizonie nie jest wcale gorsze niż 5C latem w Islandii :-)
Jeszcze z innej beczki. Czy natrafiłaś gdzieś na informację jakoby następna wystawa Kolumbera miała się odbyć w Krakowie? -
Iwonko, bardzo ciesze sie, ze zawitalas do Etiopii i dziekuje za wszystkie plusiki. Cieg dalszy bedzie stopniowo nastepowal :)