Komentarze do profilu użytkownika iwonka55h, strona 57
Przejdź do głównej strony użytkownika iwonka55h
-
-
Dziękuję za wizytę i ostatnie plusy. Pozdrawiam.
-
Jeszcze raz dziękuję! Cieszę się, że wywołałam wspomnienia :)
-
Iwonka, dzięki wielkie za Budapeszt, nawet, jeśli to był tylko test powiadomień :) Żartuję oczywiście! Ale cieszę się podwójnie!
-
Oczywiście, dziękuję też i za Brno i Wiedeń.
-
Dziękuję za wizytę i budapeszteńskie plusy. Cieszę się, że po długiej przerwie Kolumber zaczął znów działać. Pozdrawiam.
-
Witam!
Iwono, ja nadal czekam na naprawę i poprawę kolumbera, aby dalej publikować kolejne części tej wyprawy po Azji, jak i wiele innych wypraw. Ale niestety nie mogę tego robić, póki nie będzie mi działało powiadomienie na e-maila. A bez tego nie jestem w stanie kontrolować swoich publikacji, a chciałbym móc odpowiedzieć na komentarze i podziękować za plusy, a tak to nie wiem komu...Napisałem o tym wczoraj do naszej administratorki. Poza tym, od czasu przejęcia tu nadal jest bardzo mało ludzi, a chciałbym aby było więcej. Chciałbym także, aby nastąpiły zmiany technologiczne, usprawniające działanie i wygląd serwisu, aby przeglądanie podróży stało się lepsze. A to nadal nie nastąpiło niestety...Tak więc nadal czekam na poprawę sytuacji.
Jeśli zaś chodzi konkretnie o moją wyprawę, to większość tekstu już powstała i czeka jako szkic, muszę ją dokończyć, ale opublikuję jak serwis się poprawi i naprawi i więcej ludzi tu będzie. Chciałbym, aby więcej osób przeczytało tę relację i obejrzało zdjęcia niż te obecne około 40, które tu jest od wielu miesięcy. A nawet z tamtych 40 osób, wielu nie powróciło po przejęciu. A na 100% zdążysz zaznajomić się z tekstem i przygotować się do wyjazdu, jeśli planujesz go w przyszłym roku. Ja wszystko zacząłem od zera, bez jakiejkolwiek pomocy w lutym, a wyjechałem pod koniec czerwca, a przez ten czas pomiędzy musiałem dużo czasu spędzić w internecie wyszukując dziesiątki potrzebnych informacji o wyjeździe. Tu zebrałem to wszystko i z tym tekstem będzie o wiele łatwiej. Tekstem, który jest z jednej strony zapisem podróży a z drugiej reportażem o miejscach i ludziach spotykanych na trasie a z trzeciej strony poradnikiem z informacjami praktycznymi.
Pozdrawiam
Marcin
-
Dzękuję za wizytę i plusiki na skałki.
-
Dziękuję bardzo za kolejną wizytę na "mojej" Islandii ;)
-
dzięki za wizytę w WPN
-
Dziękuję za wizytę i ostatnie plusy. Pozdrawiam.
-
Jeszcze raz dziękuję! Cieszę się, że wywołałam wspomnienia :)
-
Iwonka, dzięki wielkie za Budapeszt, nawet, jeśli to był tylko test powiadomień :) Żartuję oczywiście! Ale cieszę się podwójnie!
-
Oczywiście, dziękuję też i za Brno i Wiedeń.
-
Dziękuję za wizytę i budapeszteńskie plusy. Cieszę się, że po długiej przerwie Kolumber zaczął znów działać. Pozdrawiam.
-
Witam!
Iwono, ja nadal czekam na naprawę i poprawę kolumbera, aby dalej publikować kolejne części tej wyprawy po Azji, jak i wiele innych wypraw. Ale niestety nie mogę tego robić, póki nie będzie mi działało powiadomienie na e-maila. A bez tego nie jestem w stanie kontrolować swoich publikacji, a chciałbym móc odpowiedzieć na komentarze i podziękować za plusy, a tak to nie wiem komu...Napisałem o tym wczoraj do naszej administratorki. Poza tym, od czasu przejęcia tu nadal jest bardzo mało ludzi, a chciałbym aby było więcej. Chciałbym także, aby nastąpiły zmiany technologiczne, usprawniające działanie i wygląd serwisu, aby przeglądanie podróży stało się lepsze. A to nadal nie nastąpiło niestety...Tak więc nadal czekam na poprawę sytuacji.
Jeśli zaś chodzi konkretnie o moją wyprawę, to większość tekstu już powstała i czeka jako szkic, muszę ją dokończyć, ale opublikuję jak serwis się poprawi i naprawi i więcej ludzi tu będzie. Chciałbym, aby więcej osób przeczytało tę relację i obejrzało zdjęcia niż te obecne około 40, które tu jest od wielu miesięcy. A nawet z tamtych 40 osób, wielu nie powróciło po przejęciu. A na 100% zdążysz zaznajomić się z tekstem i przygotować się do wyjazdu, jeśli planujesz go w przyszłym roku. Ja wszystko zacząłem od zera, bez jakiejkolwiek pomocy w lutym, a wyjechałem pod koniec czerwca, a przez ten czas pomiędzy musiałem dużo czasu spędzić w internecie wyszukując dziesiątki potrzebnych informacji o wyjeździe. Tu zebrałem to wszystko i z tym tekstem będzie o wiele łatwiej. Tekstem, który jest z jednej strony zapisem podróży a z drugiej reportażem o miejscach i ludziach spotykanych na trasie a z trzeciej strony poradnikiem z informacjami praktycznymi.
Pozdrawiam
Marcin -
Dzękuję za wizytę i plusiki na skałki.
-
Dziękuję bardzo za kolejną wizytę na "mojej" Islandii ;)
-
dzięki za wizytę w WPN
Pozdrawiam serdecznie
Sławek