Ocenione komentarze użytkownika aniachal, strona 53
Przejdź do głównej strony użytkownika aniachal
-
rzeczka, jak byłam mała to wpadłam i nogę rozcięłam, bo łaziłam gdzie mi nie wolno było... i krew popłynęła Silnicą...
-
Sławku to co to za Kielczanie byli?! Oczywiście, że wieje! Nie ma takiego miejsca, żeby głowy nie urywało, a na Podkarczówce to chyba specjalnie bloki poustawiali tak, żeby przeciągi były jeszcze większe.
-
i pozuje do zdjęcia ;)
-
paskudztwo!
-
prawdziwe...
-
Sławku, Twoja podróż po moich podróżach jest Wielka! Widzę, że dzielnie wędrujesz przez moje miejsca. Miło mi się z Tobą spędza czas. Poznałeś Londyn Tomka, Londyn Michała... chyba się zmobilizuję i opiszę mój Londyn, bo każde z nas było tam samo..... Dziękuję Ci za czas, za to żeś taki niezmordowany moim pisaniem, naszym wędrowaniem....
-
Taka to była podróż Michała.... ;)
-
Moje miejsce jest 1500 km ode mnie.... Czy tęsknię? Nie wiem..... Moja Przyjaciółka twierdzi, że ja wszędzie oswajam miejsce i staje się moim.....
-
Chyba ;)
-
nie było dnia, żeby nie padał deszcz..... deszcz o którym ja marzyłam rok później.....
-
rzeczka, jak byłam mała to wpadłam i nogę rozcięłam, bo łaziłam gdzie mi nie wolno było... i krew popłynęła Silnicą...
-
Sławku to co to za Kielczanie byli?! Oczywiście, że wieje! Nie ma takiego miejsca, żeby głowy nie urywało, a na Podkarczówce to chyba specjalnie bloki poustawiali tak, żeby przeciągi były jeszcze większe.
-
i pozuje do zdjęcia ;)
-
paskudztwo!
-
prawdziwe...
-
Sławku, Twoja podróż po moich podróżach jest Wielka! Widzę, że dzielnie wędrujesz przez moje miejsca. Miło mi się z Tobą spędza czas. Poznałeś Londyn Tomka, Londyn Michała... chyba się zmobilizuję i opiszę mój Londyn, bo każde z nas było tam samo..... Dziękuję Ci za czas, za to żeś taki niezmordowany moim pisaniem, naszym wędrowaniem....
-
Taka to była podróż Michała.... ;)
-
Moje miejsce jest 1500 km ode mnie.... Czy tęsknię? Nie wiem..... Moja Przyjaciółka twierdzi, że ja wszędzie oswajam miejsce i staje się moim.....
-
Chyba ;)
-
nie było dnia, żeby nie padał deszcz..... deszcz o którym ja marzyłam rok później.....