Ocenione komentarze użytkownika anna.amarasekara, strona 43
Przejdź do głównej strony użytkownika anna.amarasekara
-
w lutym lecimy do Meksyku, w sumie będziemy chodzić po Twoich śladach. :))
-
w Przemyślu jeszcze nie byłam, ale widzę, że będę.....
-
dziękuję za informacje - zaproszenie, pewnie, że znajdę czas w sobotnie popołudnie. ania pozdrawia
-
i za uporządkowanie miejsc , które widzieliśmy też dziękuję. ania
-
Leszku, dziękuję za toruńskie spacerowanie. pozdrawiam :))
-
Aniu, przysiadłam sobie na chwilkę z kawusią przy kolumberze a tu proszę jaka miła niespodzianka. Rumunia, kraj także naszych marzeń z tych samych powodów o których piszą moi przedmówcy. zazdroszczę wycieczki, wspomnień i zdjęć, ale pozytywnie zazdroszczę. nasza 5 pozdrawia ;)))
-
ojejej jak mi miło że mój rodzinny Sierpc odwiedziłeś. ania z pochodzenia sierpczanka pozdrawia
-
troszkę go podremontowali...
-
Wojtku serdecznie dziękuję za poświęcony czas na peru. ania ;)))))
-
Bartku, piekne zdjęcia i fajna relacja, pokazałam mężowi , dopisaliśmy Twą wyprawę do naszych planów , choć ja na bank nie zdecyduje się na rafting, ale spanie w namiocie gdzie dzikość przyrody szaleje w koło bardzo ale to bardzo podobałaby mi się mimo skąpych warunków higienicznych. szalenie mi się podobało. pozdrawiamy ania
-
w lutym lecimy do Meksyku, w sumie będziemy chodzić po Twoich śladach. :))
-
w Przemyślu jeszcze nie byłam, ale widzę, że będę.....
-
dziękuję za informacje - zaproszenie, pewnie, że znajdę czas w sobotnie popołudnie. ania pozdrawia
-
i za uporządkowanie miejsc , które widzieliśmy też dziękuję. ania
-
Leszku, dziękuję za toruńskie spacerowanie. pozdrawiam :))
-
Aniu, przysiadłam sobie na chwilkę z kawusią przy kolumberze a tu proszę jaka miła niespodzianka. Rumunia, kraj także naszych marzeń z tych samych powodów o których piszą moi przedmówcy. zazdroszczę wycieczki, wspomnień i zdjęć, ale pozytywnie zazdroszczę. nasza 5 pozdrawia ;)))
-
ojejej jak mi miło że mój rodzinny Sierpc odwiedziłeś. ania z pochodzenia sierpczanka pozdrawia
-
troszkę go podremontowali...
-
Wojtku serdecznie dziękuję za poświęcony czas na peru. ania ;)))))
-
Bartku, piekne zdjęcia i fajna relacja, pokazałam mężowi , dopisaliśmy Twą wyprawę do naszych planów , choć ja na bank nie zdecyduje się na rafting, ale spanie w namiocie gdzie dzikość przyrody szaleje w koło bardzo ale to bardzo podobałaby mi się mimo skąpych warunków higienicznych. szalenie mi się podobało. pozdrawiamy ania