Ocenione komentarze użytkownika czarmir1, strona 725
Przejdź do głównej strony użytkownika czarmir1
-
Ale uważam, że i tak pogodę do zwiedzania tego dnia miałaś wymarzoną.
-
Wchodzić już nie można od czasu wypadku ze skutkiem śmiertelnym podczas wchodzenia na piramidę.
-
...albo żre-ruje...:-))
-
A trochę podobna babcia w Chichen Itza sprzedawała haftowane chusteczki tylko tamta była nieco starsza,
- bardziej "wysuszona".
-
To nie zawsze wychodzi nam na dobre. Ja też zostawiłem zakupy na ostatnie dni i niestety upatrzonego wcześniej meksykanosa nie kupiłem, bo sklep w między czasie zlikwidowali.
-
Też ławeczki plotkarek, ale "po naszemu".
-
Te kolory bardzo dodają im uroku, a tu nawet pod kolor z taksówką.
Chyba, że stała już tutaj jak malowali te pasy :-).
-
Dorożką?...
Żeby koń widział wszystko wcześniej ode mnie. Nigdy w życiu! :-))).
-
Tej słodkości nie spotkałem...
A teraz z Twojego opisu to już nie wiem - czy jechać po to jeszcze raz do Meksyku, czy do Ciebie :-).
-
Mango - super!
A patrząc na to zdjęcie już wiszę jak sok kapie z łokci :-))).
Ach! Pychota...
-
Ale uważam, że i tak pogodę do zwiedzania tego dnia miałaś wymarzoną.
-
Wchodzić już nie można od czasu wypadku ze skutkiem śmiertelnym podczas wchodzenia na piramidę.
-
...albo żre-ruje...:-))
-
A trochę podobna babcia w Chichen Itza sprzedawała haftowane chusteczki tylko tamta była nieco starsza,
- bardziej "wysuszona". -
To nie zawsze wychodzi nam na dobre. Ja też zostawiłem zakupy na ostatnie dni i niestety upatrzonego wcześniej meksykanosa nie kupiłem, bo sklep w między czasie zlikwidowali.
-
Też ławeczki plotkarek, ale "po naszemu".
-
Te kolory bardzo dodają im uroku, a tu nawet pod kolor z taksówką.
Chyba, że stała już tutaj jak malowali te pasy :-). -
Dorożką?...
Żeby koń widział wszystko wcześniej ode mnie. Nigdy w życiu! :-))). -
Tej słodkości nie spotkałem...
A teraz z Twojego opisu to już nie wiem - czy jechać po to jeszcze raz do Meksyku, czy do Ciebie :-). -
Mango - super!
A patrząc na to zdjęcie już wiszę jak sok kapie z łokci :-))).
Ach! Pychota...