Ocenione komentarze użytkownika czarmir1, strona 51
Przejdź do głównej strony użytkownika czarmir1
-
super +++++ :-)
-
...z wiaderkami?... ;-)
-
Przepiękna :-), a teraz się okazało, że mam 500 lat do tyłu :-(
-
Ja bym nie liczył, bo to jak z owieczkami... zasnąć można :-)
-
super +++++ :-)
-
Ale za to jak czysto... aż lśni :-)
-
W wielu miejscach na świecie proponują nam różne atrakcje, a to rejs łodzią, a to lot balonem... tutaj stawiają na katapultę dla zainteresowanych ;-)
-
Toś Piotrze zafundował radochę dla wszystkich dużych chłopców, a może przede wszystkich dla młodych dziadków :-). Szkoda, że nie znalazło się tam miejsce, na którym z dumą stałby nasz "Maurycy" (126p)... czyli (taki mały, a rycy) :-), tak u nas bardzo popularny swego czasu. A może tam w Brukseli do dziś nie wiedzą co to takiego jest "przeciętny Kowalski" i jak dużą rolę ów pojazd pełnił :-).
-
Mnie drżałyby ręce podwójnie, bo co prawda nie cabrio, ale w wersji ogólnie dostępnej byłem taką skodzianką wożony przez ojca jako mały chłopiec :-). to były czasy... :-)
-
A to może i dobrze, bo mały wszędzie wjedzie :-)... tylko czy wszystkim pomoc przywiezie ;-)
-
super +++++ :-)
-
...z wiaderkami?... ;-)
-
Przepiękna :-), a teraz się okazało, że mam 500 lat do tyłu :-(
-
Ja bym nie liczył, bo to jak z owieczkami... zasnąć można :-)
-
super +++++ :-)
-
Ale za to jak czysto... aż lśni :-)
-
W wielu miejscach na świecie proponują nam różne atrakcje, a to rejs łodzią, a to lot balonem... tutaj stawiają na katapultę dla zainteresowanych ;-)
-
Toś Piotrze zafundował radochę dla wszystkich dużych chłopców, a może przede wszystkich dla młodych dziadków :-). Szkoda, że nie znalazło się tam miejsce, na którym z dumą stałby nasz "Maurycy" (126p)... czyli (taki mały, a rycy) :-), tak u nas bardzo popularny swego czasu. A może tam w Brukseli do dziś nie wiedzą co to takiego jest "przeciętny Kowalski" i jak dużą rolę ów pojazd pełnił :-).
-
Mnie drżałyby ręce podwójnie, bo co prawda nie cabrio, ale w wersji ogólnie dostępnej byłem taką skodzianką wożony przez ojca jako mały chłopiec :-). to były czasy... :-)
-
A to może i dobrze, bo mały wszędzie wjedzie :-)... tylko czy wszystkim pomoc przywiezie ;-)