Ocenione komentarze użytkownika lanka, strona 166
Przejdź do głównej strony użytkownika lanka
-
-
OK, uporządkuje i wrzucę
-
jakis mundial meksykański ogladałam, ale papryczek nie pamietam.
-
Ha! pewnie tak ale Piter z Łodzi nie wie jak lanka z Łodzi wygląda, awatarek jest baaardzo mylący :))
-
No i z jednej strony niech już coś osiagną, a zdrugiej może nie pobija łódzkiego rekordu
-
kolega z Łodzi czy tylko wiedze historyczną posiada
-
albo po łódzku :)
-
dzięki za wspólne kibicowanie w Gdańsku,
wróciłam to pogadamy służbowo
-
Na tym meczu miały juz spełnić się marzenia o pierwszej wygranej z Niemcami, nie ważne, że gra była do kitu, ale to wynik idzie w świat, i tu ta sekunda i poslizg, i gol
-
ja zawsze patrzę w dwie strony. Tych co przegrali i tych co wygrali.
Niesmowite. Zwłaszcza jak decydujące sa te ostatnie sekundy i padne bramka.
Skrajne emocje , euforii i rozpaczy.
-
OK, uporządkuje i wrzucę
-
jakis mundial meksykański ogladałam, ale papryczek nie pamietam.
-
Ha! pewnie tak ale Piter z Łodzi nie wie jak lanka z Łodzi wygląda, awatarek jest baaardzo mylący :))
-
No i z jednej strony niech już coś osiagną, a zdrugiej może nie pobija łódzkiego rekordu
-
kolega z Łodzi czy tylko wiedze historyczną posiada
-
albo po łódzku :)
-
dzięki za wspólne kibicowanie w Gdańsku,
wróciłam to pogadamy służbowo -
Na tym meczu miały juz spełnić się marzenia o pierwszej wygranej z Niemcami, nie ważne, że gra była do kitu, ale to wynik idzie w świat, i tu ta sekunda i poslizg, i gol
-
ja zawsze patrzę w dwie strony. Tych co przegrali i tych co wygrali.
Niesmowite. Zwłaszcza jak decydujące sa te ostatnie sekundy i padne bramka.
Skrajne emocje , euforii i rozpaczy.
tylko nie zawsze zdążę zauważyc, dlatego lubię powtórki i jak tą kreskę rysują:)))
ale na amber sama zauważyłam, że my spalonego nie mieliśmy, a sedzia wskazał że był.