Ocenione komentarze użytkownika anka.g1, strona 4
Przejdź do głównej strony użytkownika anka.g1
-
-
arnoldzie będzie wiecej ale nie spodziewałam się, że opisanie podróży i wklejenie kilku zdjęć zajmuje tyle czasu. a może to mój brak doświadczenia w tej materii tak to przedłuża? nie wiem, ale w kazdym razie proszę o troche cierpliwości:)
-
slawannko: poprawiłam te Węgry na mapce, a bloga zmieniłam na album z opisami - chyba tak będzie lepiej
-
Fantastyczna podróż i równie fantastyczny opis. A Fernando de Noronha jawi mi się jako istny raj na ziemi. Heh... zazdroszczę:)
-
kwaśnicy nigdy nie próbowałam, ale po przeczytaniu tej relacji kusi mnie żeby skosztować.może nawet sama zrobię:)
-
huhu...a cóż to za tajemniczy uśmiech u mnie??:)
-
Wierzyć się nie chce ze to USA.Urocze miejsce to Monhegan:)
-
Ja byłam w tym roku na Wiankach w Krakowie - było pięknie.A widzę, dzięki Tobie, że i w stolicy mieliście moc wrażeń.
-
Zaczęłam czytać ale nie dam rady za jednym razem.Może to i lepiej, będę sobie dawkować przyjemność czytania:) Ale plusa juz stawiam bo patrząc na trasę widzę że warto.
-
Slawannko, we wrześniu wybieram się do Budapesztu, moze po powrocie opiszę tu swoją podróż. Póki co będę czytała Wasze, więc piszcie, piszcie:)
-
arnoldzie będzie wiecej ale nie spodziewałam się, że opisanie podróży i wklejenie kilku zdjęć zajmuje tyle czasu. a może to mój brak doświadczenia w tej materii tak to przedłuża? nie wiem, ale w kazdym razie proszę o troche cierpliwości:)
-
slawannko: poprawiłam te Węgry na mapce, a bloga zmieniłam na album z opisami - chyba tak będzie lepiej
-
Fantastyczna podróż i równie fantastyczny opis. A Fernando de Noronha jawi mi się jako istny raj na ziemi. Heh... zazdroszczę:)
-
kwaśnicy nigdy nie próbowałam, ale po przeczytaniu tej relacji kusi mnie żeby skosztować.może nawet sama zrobię:)
-
huhu...a cóż to za tajemniczy uśmiech u mnie??:)
-
Wierzyć się nie chce ze to USA.Urocze miejsce to Monhegan:)
-
Ja byłam w tym roku na Wiankach w Krakowie - było pięknie.A widzę, dzięki Tobie, że i w stolicy mieliście moc wrażeń.
-
Zaczęłam czytać ale nie dam rady za jednym razem.Może to i lepiej, będę sobie dawkować przyjemność czytania:) Ale plusa juz stawiam bo patrząc na trasę widzę że warto.
-
Slawannko, we wrześniu wybieram się do Budapesztu, moze po powrocie opiszę tu swoją podróż. Póki co będę czytała Wasze, więc piszcie, piszcie:)
A Esztergom...szkoda w ogóle gadać.Potworny pech przesladował nas tamtego dnia, na który zaplanowane było to miasto.Po powrocie od razu sobie w googlach sprawdziłam co straciłam i cóż... szkoda, wielka szkoda.