Ocenione komentarze użytkownika rojuan, strona 3

Przejdź do głównej strony użytkownika rojuan

  1. rojuan
    rojuan (26.11.2010 19:45)
    Wszystkie są poświęcone Buddzie. Większość powstała w XI-XIII wieku i podobno było ich nawet około 13000 . Do dzisiejszych czasów przetrwało ok 2000 .Teren na którym stoją jest niewielki ,( ok 42km2 ) Większość budowli została zniszczona podczas wojen ,powodzi i trzęsień ziemi. Powstawały podczas największej świetności Birmy , tzw. złotych wiekach. Ich przeznaczenie było różnorodne , niektóre służyły do modlitw ,inne stawiano ku pamięci zmarłych osób , jeszcze inne stawiano w honorze ważnych osób lub pamięci rodzin. Wielu królów tamtej epoki wspierało budowanie takich świątyń . Bagan stało się w tamtych wiekach prawdziwym międzynarodowym centrum kultury Buddyjskiej i studiów religijnych . Przybywali tam mnisi z tak dalekich terenów Azji jak Sri Lanka , Indie , Tajlandia , Kambodża. Junta rządząca Birmą stara się odbudowywać te budowle ,jednak niestety robi to bardzo nieudolnie , używając nowych cegieł i nie trzymając się historycznej architektury dlatego UNESCO wstrzymało przyznanie tytułu "miejsca światowego dziedzictwa".
  2. rojuan
    rojuan (23.11.2010 1:35)
    Przyznam ,że też poznałem paru Birmańczyków w Tajlandii w sumie trochę przez przypadek bo nosiłem koszulkę z Birmańskim napisem i sami się do mnie garnęli :) Ci w Birmie są chyba jeszcze bardziej ...ciekawi? nie dotknięci jeszcze tak skomercjalizowanym życiem . Są to głównie uciekinierzy z prowincji Shan którą miałem okazję odwiedzić . Nieoficjalne statystyki mówią ,że jest ich w Tajlandii około dwóch milionów ,nie maja statusu uchodźcy i po prostu pracują nielegalnie. Ich ucieczki i wypedzenia były efektem zbrojnego ruchu oporu i walk powastańczych w tym rejonie który do dziś nie jest w pełni kontrolowany przez rząd. Niestety Partyzanci przegrali kilka konfliktów i teraz głównie ukrywaja się w górach . Częstym widokiem są tam ludzie zmuszani do pracy przy budowach dróg jako forma represji, pracują głównie kobiety i dzieci , bez zapłaty ,mężczyźni na siłe często sa wcielani do wojska ,wielu uciekło.
  3. rojuan
    rojuan (20.11.2010 16:05)
    W Birmie w wielu miejscach ,szczególnie w okolicach świątyń, można wykupić takiego ptaszka i wypuścić na wolność , ma to przynosić szczęście .
  4. rojuan
    rojuan (20.11.2010 1:50)
    Dzieciak pomalowany tanaką , substancją otrzymywaną z przecierania kory ,drewna lub korzenia kilku gatunków drzew. W Birmie najczęściej używana przez kobiety i dzieci w celu ochrony przed słońcem ,jednak jest również traktowana jako ozdoba i często malowane są na twarzy różne kształty i wzory. Ten brzdąc zarabiał razem ze swoim dziadkiem oświetlając latarką korytarze świątyń w Bagan dla turystów
  5. rojuan
    rojuan (20.11.2010 1:14)
    na żywo wygląda nieziemsko :)
  6. rojuan
    rojuan (20.11.2010 1:03)
    serio? hmm, no ja raczej uważam je za takie sobie , ale zaczynam widzieć plusy obecności na kolumberze bo można spojrzeć na fotki z perspektywy innych osób :) Dzięki za komplement :)
  7. rojuan
    rojuan (18.11.2010 20:14)
    W kontaktach z miejscowymi używałem raczej słowa pagoda , czasem temple jeśli sam rozmówca używał takiego określenia .Natomiast stupa nie bardzo funkcjonuje. Bardziej popularne słowo wśród lokalnych to pagoda jeśli komunikują się po angielsku . Po birmańsku świątynia to Paya.
  8. rojuan
    rojuan (16.11.2010 17:59)
    Widzę ,że chyba będę musiał poważnie podejść do zadania i wygrzebać notatki z wyprawy i się rozpisać , trochę to czasu zajmie :)
    A co do klubu fiedelówek no to na taki tajny ,nieformalny , rebeliancki się zgadzam :D
  9. rojuan
    rojuan (15.11.2010 15:06)
    Jestem tu nowy i zielony jeszcze ;) coś dopiszę :) .Pozdro