Ocenione komentarze użytkownika treize, strona 42
Przejdź do głównej strony użytkownika treize
-
.....zrobienie zdjęcia czegokolwiek w Paryżu , w okresie " turystycznym " graniczy z cudem.Tłumy, tłumy ludzi, sznur samochodów i nie ma szans na pstryknięcie przyzwoitej fotki...:(
-
?
-
...prawie takie same...;)
-
...oj,malutkie Piotrze,malutkie...:(
Komplet pościeli - 150 euro + jedna poszewka ( 40 euro ) i ręcznik ( 50 euro ).
Wrzucę zdjęcia z wystaw sklepowych,w których ceny są oszałamiające.
-
....i wrócić...;)
-
Jakie to smutne, prawda?
Na grób Leili Pahlavi trafiłam przypadkiem.....Ot,tak po drodze stanęła na mojej drodze....Wcześniej o Niej nigdy nie słyszałam.Na cmentarzu Passy chciałam odwiedzić grób E.Maneta.Odnalazłam go z wielkim trudem przy pomocy starej francuzki. Grobu C.Debussy nie odnalazłam ( w dzieciństwie " ćwiczyłam go " na pianinie ).Stanęłam w zadumie przy grobowcach perfumiarzy : Guerlain i Givenchy....Reszta jesmilczeniemt .
-
.....i tylko tyle......
-
....jak my wszyscy....
-
Tłoku ? Piotr, długo sama jechałam w przedziale ( w sierpniową niedzielę koło południa ). Miałam duszę na ramieniu, gdy na jednej ze stacji wsiadła grupa krzykliwych ,ciemnoskórych wyrostków.Na szczęście nie byłam obiektem godnym zainteresowania....;)
-
Piotr, w pierwszym zamyśle chciałam coś żartobliwie odpisać....Teraz inne myśli zaprzątają moją głowę. Ten pociąg z dworca Gare de Nord w kierunku Pontoise przejeżdza przez St. Denis.... Brak mi słów !
-
.....zrobienie zdjęcia czegokolwiek w Paryżu , w okresie " turystycznym " graniczy z cudem.Tłumy, tłumy ludzi, sznur samochodów i nie ma szans na pstryknięcie przyzwoitej fotki...:(
-
?
-
...prawie takie same...;)
-
...oj,malutkie Piotrze,malutkie...:(
Komplet pościeli - 150 euro + jedna poszewka ( 40 euro ) i ręcznik ( 50 euro ).
Wrzucę zdjęcia z wystaw sklepowych,w których ceny są oszałamiające. -
....i wrócić...;)
-
Jakie to smutne, prawda?
Na grób Leili Pahlavi trafiłam przypadkiem.....Ot,tak po drodze stanęła na mojej drodze....Wcześniej o Niej nigdy nie słyszałam.Na cmentarzu Passy chciałam odwiedzić grób E.Maneta.Odnalazłam go z wielkim trudem przy pomocy starej francuzki. Grobu C.Debussy nie odnalazłam ( w dzieciństwie " ćwiczyłam go " na pianinie ).Stanęłam w zadumie przy grobowcach perfumiarzy : Guerlain i Givenchy....Reszta jesmilczeniemt . -
.....i tylko tyle......
-
....jak my wszyscy....
-
Tłoku ? Piotr, długo sama jechałam w przedziale ( w sierpniową niedzielę koło południa ). Miałam duszę na ramieniu, gdy na jednej ze stacji wsiadła grupa krzykliwych ,ciemnoskórych wyrostków.Na szczęście nie byłam obiektem godnym zainteresowania....;)
-
Piotr, w pierwszym zamyśle chciałam coś żartobliwie odpisać....Teraz inne myśli zaprzątają moją głowę. Ten pociąg z dworca Gare de Nord w kierunku Pontoise przejeżdza przez St. Denis.... Brak mi słów !