Ocenione komentarze użytkownika entourager, strona 5
Przejdź do głównej strony użytkownika entourager
-
Unerwienie liścia pod mikroskopem?
-
A ptaki myślą sobie: po cholere ci ludzie tacy uparci u tylko chodzą, skoro z góry wszystko takie piękne....
-
Mnie takie widoki lekko przerażają.... wolę więcej przestrzeni i ciszę. Ale jednego zazdroszczę: czystego okienka w samolocie. Ja mam zawsze takie uświnione, że zdjęcia nie da się pokazać :)
-
Marcinie, Dziękuję za miłe słowa i plusy dla budzącego się Krakowa. Pozdrawiam
-
Karolina, dzięki za spacer po Wilnie i plusy. Pozdrawiam
-
Widzę że wracasz do mojej Birmy. Dziękuję. Pozdrawiam
-
Jeszcze nie czytałem. Na razie jedynie oglądnąłem ale już plusuję. Dla mnie Birma to sentyment, bez plusów się nie obędzie wobec tego. Rzuciło mi się w oczy coś takiego, że o ile w Birmie czy to na ulicach, czy przy Shwedagon ludzie stanowią naturalne tło, poza tym ich nie widać. To kraj takiego spokoju. Natomiast Angor to turyści turyści turyści...... Wszędzie ich pełno.
-
żadna klasyka! to jest właśnie rock'n'roll!
-
Mnie się udało zajść ich od wewnątrz :)
-
Mój motorniczy niemal wyciszył silnik, kiedy wpłynęliśmy pomiędzy te domy na wodzie. To były godziny południowe, w domach było niewiele osób. Z rzadka kobiety i dzieci. Było tak ...... birmańsko? Chyba nie ma odpowiedniego słowa w j.polskim.
-
Unerwienie liścia pod mikroskopem?
-
A ptaki myślą sobie: po cholere ci ludzie tacy uparci u tylko chodzą, skoro z góry wszystko takie piękne....
-
Mnie takie widoki lekko przerażają.... wolę więcej przestrzeni i ciszę. Ale jednego zazdroszczę: czystego okienka w samolocie. Ja mam zawsze takie uświnione, że zdjęcia nie da się pokazać :)
-
Marcinie, Dziękuję za miłe słowa i plusy dla budzącego się Krakowa. Pozdrawiam
-
Karolina, dzięki za spacer po Wilnie i plusy. Pozdrawiam
-
Widzę że wracasz do mojej Birmy. Dziękuję. Pozdrawiam
-
Jeszcze nie czytałem. Na razie jedynie oglądnąłem ale już plusuję. Dla mnie Birma to sentyment, bez plusów się nie obędzie wobec tego. Rzuciło mi się w oczy coś takiego, że o ile w Birmie czy to na ulicach, czy przy Shwedagon ludzie stanowią naturalne tło, poza tym ich nie widać. To kraj takiego spokoju. Natomiast Angor to turyści turyści turyści...... Wszędzie ich pełno.
-
żadna klasyka! to jest właśnie rock'n'roll!
-
Mnie się udało zajść ich od wewnątrz :)
-
Mój motorniczy niemal wyciszył silnik, kiedy wpłynęliśmy pomiędzy te domy na wodzie. To były godziny południowe, w domach było niewiele osób. Z rzadka kobiety i dzieci. Było tak ...... birmańsko? Chyba nie ma odpowiedniego słowa w j.polskim.