Ocenione komentarze użytkownika entourager, strona 42

Przejdź do głównej strony użytkownika entourager

  1. entourager
    entourager (30.04.2011 7:40)
    na tym zdjęciu krople są krótsze niż na poprzednim :) - takie sobie spostrzeżenie
  2. entourager
    entourager (30.04.2011 7:40)
    wyślizgane schody..... pielgrzymkowe miejsce znaczy się
  3. entourager
    entourager (30.04.2011 6:49)
    Aniu, cierpliwości, cierpliwości. Doczekasz się. Jak zauważyłaś łatwiej mimo wszystko wyselekcjonować zdjęcia i je tutaj wstawić, niż własne wspomnienie i wrażenia ubrać w słowa. Birma pozwoliła mi odrobinę przekroczyć granicę zbyt dużej nieśmiałości i skrępowania jakie mam gdy fotografuję ludzi. Nie potrafię wchodzić z obiektywem w świat ich problemów czy radości - tak już mam. Ale gdy jesteś w wielu momentach proszona o uwiecznienie ich, o zdjęcie na pamiątkę, gdy są szczęśliwi, że to właśnie on/ona cię sobą zainteresował, a ty uważasz ich za godnych uwiecznienia.... fotopgrafowanie ludzi staje się łatwiejsze - także tych którzy nie proszą, ale też nie mają nic przeciwko temu. Dwa razy zdarzyło mi się, że po zrobieniu zdjęcia ktoś zapytał czy nie mam jakiegoś suvenira, ale nie był z tym pytaniem nachalny.

    Oczywiście nagromadzenie muzealnych gadżetów jest w Birmie większe niż w Europie. Gdy mieszka się w dużym mieście można by pomyśleć 'u nas tak było 50 lat temu, a może i 80'. Ale to nie prawda. U nas, w Polsce też można spotkać perełki. Zacząłem na to zwracać uwagę. Wystarczy zboczyć z głównych dróg i przejechać kilka wsi. Spotkanie traktora 'nowego inaczej' lub zakładu wulkanizacyjnego na poziomie birmańskim nie jest problemem. Oczywiście skala powszechności jest inna.
  4. entourager
    entourager (29.04.2011 19:51)
    dobra dobra, ale pikseloza straszna
  5. entourager
    entourager (29.04.2011 13:40)
    oczywiście, i właśnie dlatego piosenka 'Tańczę na stole, kieckę zadzieram" nigdy nie stała się tam przebojem.
  6. entourager
    entourager (29.04.2011 13:35)
    tak, chyba masz rację. albo to nie rodzina, tylko jacyś turyści, których goszczą.... współczuć. Ja nie miałem zupełnie nic. A zdarzało się pić i jeść różne rzeczy.
  7. entourager
    entourager (29.04.2011 13:33)
    Nie wiem, nie próbowałem, ale być może groch ma bardziej ostre krawędzie niż fistaszki i to jet powód tego 'uwierania'.
  8. entourager
    entourager (29.04.2011 12:37)
    nie, ryżowiec. Facet wraca z Macro bo zakupił ryż na cały tydzień
  9. entourager
    entourager (29.04.2011 12:32)
    flauta non-stop, nie ma po co kotwiczyć :)
  10. entourager
    entourager (29.04.2011 12:29)
    tak, mają kozik i ćwiczą skok przez kozik :)