Ocenione komentarze użytkownika kielec, strona 2
Przejdź do głównej strony użytkownika kielec
-
La Boqueria to dla mnie raj na ziemi ;) Takich pachnących, soczystych i smacznych brzoskwiń jak tam nie jadłem nigdzie na świecie
-
ładnie wyszło ;) wchodziłaś ze statywem w te rabatki?
-
jak na zdjęcie przez szybkę całkiem dobrze wyszło ;)
-
witam was ciule ;)
-
Lecimy do Norwego w lipcu tego roku ale chcemy zobaczyć Preikestolen i Kjerag przy Lysefjordzie koło Stavanger, tak więc całkiem inne rejony niż wy...mam nadzieję, że nam pogoda będzie bardziej sprzyjać, bo też bierzemy namioty, choć liczymy też na autobusy aby nie drałować po asfalcie na piechotę, wystarczy treking do Preikestolen i na Kjerag :) ......ale gdyby nawet padało to zawsze to jakaś przygoda...Norwegia to kraj do którego można wracać wiele razy...któregoś lata na pewno będzie słonecznie :)
-
uwielbiam wyspy...fajnie popatrzeć na Zakynthos...może niedługo tam wpadnę ;)
-
Iwonko, gratulacje za przebrnięcie tej długawej relacji...ostatnio jakoś mam tendencje do rozpisywania się ;)
-
Rafale, dzięki za miłe słowa. Można oczywiście obniżyć koszty wizy, gdy się sam udasz do konsulatu i gdy załatwisz sobie zaproszenie. Wtedy to koszt tylko 25EU. Dla mnie jednak dojazd do Krakowa czy Warszawy z Kielc do to samo co trzeba dać za kuriera, o zaproszenie nie zabiegałem ze względów o jakich pisałem w relacji. Mińsk jednak wart jest zobaczenia, to tam jest centrum Białorusi, ale oczywiście zachodnia Białoruś jest nam Polakom bliższa, choć gdybym miał jeszcze kiedyś okazję tu zajrzeć to na pewno penetrowałbym wschodnią Białoruś, tę sowiecką ;)
Ceny szaszłyków podałem ku przestrodze, by nie wydawało nam się że wszystko jest tam dla nas tanie, oczywiście grill w parku to nie najtańsze miejsce na zakupy ;) Natomiast kiełbasę kupowałem w zwykłym przydworcowym sklepie, widziałem też ceny w osiedlowym sklepiku w Mińsku i generalnie kiełbasa i mięso są tam drogie. Kiełbasa którą jadłem na pewno nie była ekskluzywna, u nas by kosztowała taka poniżej 10 zł za kg.
-
timu, możesz oczywiście postarać się o wizę wielokrotną...aby pojechać do Petersburga z Moskwy z tego co mi wiadomo trzeba rezerwować bilet kolejowy wcześniej przed wyjazdem...podróż trwa kilkanaście godzin, więc jeżeli mas bilet lotniczy powrotny z Moskwy to dwa dni tracisz na samą podróż pociągiem...sam Sankt Petersburg wart jest oddzielnej kilkudniowej wizyty ;)
-
przedpole, za kilka miesięcy finał z Europą, a przede mną cały świat...na dziś 46 krajów...za parę dni jadę na Cypr ;)
-
La Boqueria to dla mnie raj na ziemi ;) Takich pachnących, soczystych i smacznych brzoskwiń jak tam nie jadłem nigdzie na świecie
-
ładnie wyszło ;) wchodziłaś ze statywem w te rabatki?
-
jak na zdjęcie przez szybkę całkiem dobrze wyszło ;)
-
witam was ciule ;)
-
Lecimy do Norwego w lipcu tego roku ale chcemy zobaczyć Preikestolen i Kjerag przy Lysefjordzie koło Stavanger, tak więc całkiem inne rejony niż wy...mam nadzieję, że nam pogoda będzie bardziej sprzyjać, bo też bierzemy namioty, choć liczymy też na autobusy aby nie drałować po asfalcie na piechotę, wystarczy treking do Preikestolen i na Kjerag :) ......ale gdyby nawet padało to zawsze to jakaś przygoda...Norwegia to kraj do którego można wracać wiele razy...któregoś lata na pewno będzie słonecznie :)
-
uwielbiam wyspy...fajnie popatrzeć na Zakynthos...może niedługo tam wpadnę ;)
-
Iwonko, gratulacje za przebrnięcie tej długawej relacji...ostatnio jakoś mam tendencje do rozpisywania się ;)
-
Rafale, dzięki za miłe słowa. Można oczywiście obniżyć koszty wizy, gdy się sam udasz do konsulatu i gdy załatwisz sobie zaproszenie. Wtedy to koszt tylko 25EU. Dla mnie jednak dojazd do Krakowa czy Warszawy z Kielc do to samo co trzeba dać za kuriera, o zaproszenie nie zabiegałem ze względów o jakich pisałem w relacji. Mińsk jednak wart jest zobaczenia, to tam jest centrum Białorusi, ale oczywiście zachodnia Białoruś jest nam Polakom bliższa, choć gdybym miał jeszcze kiedyś okazję tu zajrzeć to na pewno penetrowałbym wschodnią Białoruś, tę sowiecką ;)
Ceny szaszłyków podałem ku przestrodze, by nie wydawało nam się że wszystko jest tam dla nas tanie, oczywiście grill w parku to nie najtańsze miejsce na zakupy ;) Natomiast kiełbasę kupowałem w zwykłym przydworcowym sklepie, widziałem też ceny w osiedlowym sklepiku w Mińsku i generalnie kiełbasa i mięso są tam drogie. Kiełbasa którą jadłem na pewno nie była ekskluzywna, u nas by kosztowała taka poniżej 10 zł za kg. -
timu, możesz oczywiście postarać się o wizę wielokrotną...aby pojechać do Petersburga z Moskwy z tego co mi wiadomo trzeba rezerwować bilet kolejowy wcześniej przed wyjazdem...podróż trwa kilkanaście godzin, więc jeżeli mas bilet lotniczy powrotny z Moskwy to dwa dni tracisz na samą podróż pociągiem...sam Sankt Petersburg wart jest oddzielnej kilkudniowej wizyty ;)
-
przedpole, za kilka miesięcy finał z Europą, a przede mną cały świat...na dziś 46 krajów...za parę dni jadę na Cypr ;)