Ocenione komentarze użytkownika sangha, strona 5
Przejdź do głównej strony użytkownika sangha
-
-
Marcinie, dzięki za odwiedziny u żółwi Carreta i + :)
-
Potraktowałam nazwę tak jak się pisze, tylko bez haczyków:)
To odrębna dzielnica, ale dzięki dużej liczbie dolmuszów szybko można było dotrzeć do Fethye.
Jeden raz popłynęłam do Fethye stateczkiem.Była możliwość obejrzenia miasta od strony morza.
Czy dobrze pamiętam, że marina łączy się z portem?
Z portu popłynęłam wodolotem na Rodos.
-
Mile wspominam ten dzień na statku:)
-
Dotarłam Twoim tropem do Pekinu. Wciągnęła mnie lektura tej podróży.
Z jednej strony ciekawe opisy miejsc, które po drodze odwiedzałeś.
Z drugiej strony moja ciekawość, jaki to pomysł miałeś na pokonanie kolejnego odcinka drogi, jaką sobie wytyczyłeś do Pekinu.:))
linki "odrobiłam" już wcześniej.
Teraz przyjdzie mi czekać na Twoje opowieści o Chinach :))
Należy się Tobie nagroda (hm nie wiem w jakiej to postaci) za szerzenie wśród Kolumberowiczów wiedzy o regionach Azji, które odwiedziłeś.
pozdrawiam serdecznie :))
-
cały las krzaczków ;))
chyba tylko po numerach pociągów można by się troszkę zorientować
wydaje mi się, że ten rozpoczynający się na D jechał z Moskwy
-
:) to też mi się podoba
-
śliczne niebo ;) tyle na nim kolorów
-
Pejzaż jakiś swojski, europejski:)
Nie kojarzy się ze środkiem Azji
-
Taki sam "klimat" jak w pociągu relacji Sljudanka- Port Bajkał,
Dopiero teraz wiem, że jechałam na tej trasie 4 klasą ;)
-
Marcinie, dzięki za odwiedziny u żółwi Carreta i + :)
-
Potraktowałam nazwę tak jak się pisze, tylko bez haczyków:)
To odrębna dzielnica, ale dzięki dużej liczbie dolmuszów szybko można było dotrzeć do Fethye.
Jeden raz popłynęłam do Fethye stateczkiem.Była możliwość obejrzenia miasta od strony morza.
Czy dobrze pamiętam, że marina łączy się z portem?
Z portu popłynęłam wodolotem na Rodos. -
Mile wspominam ten dzień na statku:)
-
Dotarłam Twoim tropem do Pekinu. Wciągnęła mnie lektura tej podróży.
Z jednej strony ciekawe opisy miejsc, które po drodze odwiedzałeś.
Z drugiej strony moja ciekawość, jaki to pomysł miałeś na pokonanie kolejnego odcinka drogi, jaką sobie wytyczyłeś do Pekinu.:))
linki "odrobiłam" już wcześniej.
Teraz przyjdzie mi czekać na Twoje opowieści o Chinach :))
Należy się Tobie nagroda (hm nie wiem w jakiej to postaci) za szerzenie wśród Kolumberowiczów wiedzy o regionach Azji, które odwiedziłeś.
pozdrawiam serdecznie :)) -
cały las krzaczków ;))
chyba tylko po numerach pociągów można by się troszkę zorientować
wydaje mi się, że ten rozpoczynający się na D jechał z Moskwy -
:) to też mi się podoba
-
śliczne niebo ;) tyle na nim kolorów
-
Pejzaż jakiś swojski, europejski:)
Nie kojarzy się ze środkiem Azji -
Taki sam "klimat" jak w pociągu relacji Sljudanka- Port Bajkał,
Dopiero teraz wiem, że jechałam na tej trasie 4 klasą ;)
Myślę, że są jeszcze jakieś miejsca na naszym globie,które nie odwiedziłeś do tej pory, a Cię kuszą :))
pozdrawiam serdecznie:))