Ocenione komentarze użytkownika anna.wujec, strona 2
Przejdź do głównej strony użytkownika anna.wujec
-
Spodobał mi się zabieg z alfabetem, znakomicie się to czyta szczególnie jak chcemy nafaszerować czytelnika sporą dawką wiadomości. Dużo ciekawych zdjęć ale do tego już nas przyzwyczaiłeś.
-
Mogłoby się znaleźć w folderze wspomnianego biura podróży.
-
znakomicie to uwieczniłeś
-
to co się dało pięknie skadrowałeś
-
Paryż kradnie serce. Dziękuję.
-
Rzeczywiście ikona starożytnego Egiptu ale jednak owiana tajemnicą. Siedzącego skrybę odnalazł francuski archeolog w 1850 r. ale nie ma śladu po jego dokumentacji, więc nawet trudno o dokładną lokalizację prowadzonych prac. Nie wiadomo z jakiego okresu pochodzi. Może 2500 p.n.e.? Rzeźba ta jest jednym z cenniejszych zbiorów paryskiego Luwru. Na mnie wywarł ogromne wrażenie. Przez okno vis a vis, którego siedział skryba wpadało ciepłe światło zachodzącego słońca, które podkreślało jego ceglastą barwę. A inkrustowane oczy z kryształu i stopów metalu błyszczały i do złudzenia przypominały ludzkie oczy.
-
Pamiętam moment kiedy poczułam, że na dzisiaj to już dość. Ostrzegam, szukanie wyjścia i wydostanie się z budynku zajmuje sporo czasu.
-
Wczesnej godziny :-)
-
Nie wiem jak ta głowa radzi sobie z koordynacja pracy tylu rąk.
-
Na tym targowisku było burzliwie i dużo oburzonych a jednocześnie zjawiskowo. Ostre wymiany zdań. Stanowczy sprzeciw wobec dokumentowania tego miejsca na fotografiach.
-
Spodobał mi się zabieg z alfabetem, znakomicie się to czyta szczególnie jak chcemy nafaszerować czytelnika sporą dawką wiadomości. Dużo ciekawych zdjęć ale do tego już nas przyzwyczaiłeś.
-
Mogłoby się znaleźć w folderze wspomnianego biura podróży.
-
znakomicie to uwieczniłeś
-
to co się dało pięknie skadrowałeś
-
Paryż kradnie serce. Dziękuję.
-
Rzeczywiście ikona starożytnego Egiptu ale jednak owiana tajemnicą. Siedzącego skrybę odnalazł francuski archeolog w 1850 r. ale nie ma śladu po jego dokumentacji, więc nawet trudno o dokładną lokalizację prowadzonych prac. Nie wiadomo z jakiego okresu pochodzi. Może 2500 p.n.e.? Rzeźba ta jest jednym z cenniejszych zbiorów paryskiego Luwru. Na mnie wywarł ogromne wrażenie. Przez okno vis a vis, którego siedział skryba wpadało ciepłe światło zachodzącego słońca, które podkreślało jego ceglastą barwę. A inkrustowane oczy z kryształu i stopów metalu błyszczały i do złudzenia przypominały ludzkie oczy.
-
Pamiętam moment kiedy poczułam, że na dzisiaj to już dość. Ostrzegam, szukanie wyjścia i wydostanie się z budynku zajmuje sporo czasu.
-
Wczesnej godziny :-)
-
Nie wiem jak ta głowa radzi sobie z koordynacja pracy tylu rąk.
-
Na tym targowisku było burzliwie i dużo oburzonych a jednocześnie zjawiskowo. Ostre wymiany zdań. Stanowczy sprzeciw wobec dokumentowania tego miejsca na fotografiach.