Ocenione komentarze użytkownika ye2bnik, strona 103
Przejdź do głównej strony użytkownika ye2bnik
-
tak się zastanawiam - bardziej ładny, czy kiczowaty? :)
-
Witaj. Bardzo dziękuję za pozytywny odbiór Białorusi. Pozdrawiam :)
-
open the door! open the door!
-
Zacznę od końca, ale widzę, że droga przede mną daleka... :)
-
Już odpowiadam.
Rozmowy w 70% po rosyjsku, poza tym polski.
Jeśli chodzi o ceny, to jedzenie podobnie jak u nas, piwo tańsze (ok. 3 PLN w ogródkach piwnych), paliwo tańsze o co najmniej 30%.
Na Białorusi mieliśmy tylko trzy noclegi - dwa w hotelu w Baranowiczach (nie udało się namierzyć żadnej kwatery), a w Grodnie spaliśmy u Polaków z CS.
O Niemenie wiedzieliśmy. Trochę masz racji, bo urodził się w Polsce, jako że te tereny w 1939 (rok urodzenia Czesława) należały do Rzeczpospolitej.
-
Moniko, serdeczne dzięki za plusy dla Białorusi. Pozdrawiam :)
-
Witaj. Wielkie dzięki za białoruską podróż. Pozdrawiam
-
Do Łodzi mam przysłowiowy rzut beretem, a jakoś nigdy nie było okazji, żeby choć kilka godzin spędzić na włóczędze po mieście. Z Twoich zdjęć wynika, że jednak warto. Pozdrawiam :)
-
piękna budowla
-
aha, już wiem :)
-
tak się zastanawiam - bardziej ładny, czy kiczowaty? :)
-
Witaj. Bardzo dziękuję za pozytywny odbiór Białorusi. Pozdrawiam :)
-
open the door! open the door!
-
Zacznę od końca, ale widzę, że droga przede mną daleka... :)
-
Już odpowiadam.
Rozmowy w 70% po rosyjsku, poza tym polski.
Jeśli chodzi o ceny, to jedzenie podobnie jak u nas, piwo tańsze (ok. 3 PLN w ogródkach piwnych), paliwo tańsze o co najmniej 30%.
Na Białorusi mieliśmy tylko trzy noclegi - dwa w hotelu w Baranowiczach (nie udało się namierzyć żadnej kwatery), a w Grodnie spaliśmy u Polaków z CS.
O Niemenie wiedzieliśmy. Trochę masz racji, bo urodził się w Polsce, jako że te tereny w 1939 (rok urodzenia Czesława) należały do Rzeczpospolitej. -
Moniko, serdeczne dzięki za plusy dla Białorusi. Pozdrawiam :)
-
Witaj. Wielkie dzięki za białoruską podróż. Pozdrawiam
-
Do Łodzi mam przysłowiowy rzut beretem, a jakoś nigdy nie było okazji, żeby choć kilka godzin spędzić na włóczędze po mieście. Z Twoich zdjęć wynika, że jednak warto. Pozdrawiam :)
-
piękna budowla
-
aha, już wiem :)