Ocenione komentarze użytkownika turysta1310, strona 46
Przejdź do głównej strony użytkownika turysta1310
-
-
Witaj Marzenko. Pomysł spaceru granicami administracyjnymi wokół Częstochowy polecam. Spotykamy tam: leśne ścieżki - ulice, potoki bez przejścia, złe nazwy ulic, wejścia na podwórka, złe psy. Ale przygoda blisko domu.
Polecam Tadek
-
Widzieliście dyskretnych lwów...te czekają na Tych którzy wezmą się za remont...potem będą dumne...
-
..a Wiesz skończyło się piwo..a do Olsztyna kawałek....
-
...ale Dowaliłeś..
-
..to jeden z licznych bunkrów z II wojny...
-
Bardzo dziękuję Wam za miłe słowa. Wędruje sam, lubię zapuszczać się w niedostępne rejony. Nagle staję przed rzeką, płotem, gonią mnie psy. Ale to tylko w okolicy mojego miasta. Gdy wyjeżdżam na wycieczkę w góry, jest opracowany plan w oparciu o mapy. Liczy się czas i długość trasy. Teraz gdy wyjeżdżamy z zięciem, też przygotowuję ten plan, jest wtedy bezpiecznie, nigdy nie robimy skrótów. W zeszłym roku zrobiłem około 1500km na nogach, w tym około 1400km. Co do noclegów, gdy jadę z Rodziną - córka, zięć i wnuczki - robimy rezerwację. Gdy jadę sam, szukam noclegu gdy przyjadę. Nie ważny jest luksus, gdyż jutro idę dalej. Plany na 2014r - Mały Szlak Beskidzki - 7 dni, Szlak Sudecki - 16 dni, Szlak Warowni Jurajskich - 7 dni. Oczywiście sam, plecak, mapy, aparat i w drogę.
...dodam zdjęcia moich planów wycieczek, wykonane w Excelu..
Pozdrawiam Wszystkich Tadek
-
...wiele razy spotkałem ich na szlakach po Jurze...plaga
-
..a nie wolno...
-
bałem się bliżej podejść by ich nie spłoszyć..
-
Witaj Marzenko. Pomysł spaceru granicami administracyjnymi wokół Częstochowy polecam. Spotykamy tam: leśne ścieżki - ulice, potoki bez przejścia, złe nazwy ulic, wejścia na podwórka, złe psy. Ale przygoda blisko domu.
Polecam Tadek -
Widzieliście dyskretnych lwów...te czekają na Tych którzy wezmą się za remont...potem będą dumne...
-
..a Wiesz skończyło się piwo..a do Olsztyna kawałek....
-
...ale Dowaliłeś..
-
..to jeden z licznych bunkrów z II wojny...
-
Bardzo dziękuję Wam za miłe słowa. Wędruje sam, lubię zapuszczać się w niedostępne rejony. Nagle staję przed rzeką, płotem, gonią mnie psy. Ale to tylko w okolicy mojego miasta. Gdy wyjeżdżam na wycieczkę w góry, jest opracowany plan w oparciu o mapy. Liczy się czas i długość trasy. Teraz gdy wyjeżdżamy z zięciem, też przygotowuję ten plan, jest wtedy bezpiecznie, nigdy nie robimy skrótów. W zeszłym roku zrobiłem około 1500km na nogach, w tym około 1400km. Co do noclegów, gdy jadę z Rodziną - córka, zięć i wnuczki - robimy rezerwację. Gdy jadę sam, szukam noclegu gdy przyjadę. Nie ważny jest luksus, gdyż jutro idę dalej. Plany na 2014r - Mały Szlak Beskidzki - 7 dni, Szlak Sudecki - 16 dni, Szlak Warowni Jurajskich - 7 dni. Oczywiście sam, plecak, mapy, aparat i w drogę.
...dodam zdjęcia moich planów wycieczek, wykonane w Excelu..
Pozdrawiam Wszystkich Tadek -
...wiele razy spotkałem ich na szlakach po Jurze...plaga
-
..a nie wolno...
-
bałem się bliżej podejść by ich nie spłoszyć..
Polecam Tadek