Ocenione komentarze użytkownika pan_hons, strona 8
Przejdź do głównej strony użytkownika pan_hons
-
Jak zawsze u Ciebie, bardzo miło spędziłem tutaj czas:) Świetny pomysł na publikację, podróż nie zawsze musi być geograficzna, może też być tematyczna a jedzenie, a tym bardziej tak egzotyczne, może być rewelacyjnym tematem:) Wiele ciekawych rzeczy można się dowiedzieć, chociaż o wielu z nich już wiedziałem. Dla kogoś kto mało wie o Iranie lub o Azji Środkowej, to będzie kopalnia wiedzy i za to duży plus się należy:) Trzeba jednak zaznaczyć, że wiele zwyczajów kulturowych związanych z kuchnią, nie jest typowo irańska jak by to można było odczytać z tekstu, ale o znacznie szerszym znaczeniu, bo wiele z nich jest wspólnych od Pakistanu do Maroka, od Omanu po Krym i Uzbekistan. Mimo tego, kuchnia irańska na pewno jest bardzo ciekawa i warta poznania i będzie jedną z głównych atrakcji pobytu w tym ciekawym kraju:) Pozdrawiam!
-
pomysł świetny, aby z łaźni zrobić restaurację:)
-
z takiego dzbana to by można było się nieźle upić;)
-
a propo tego co pisałaś o kebabie, że jest inny niż w Turcji, to właśnie takie mięso nie raz jadłem w Turcji i nazywa się to Kıyma kebabı i występuje w dwóch wersjach, pikantnej (Adana Kebab) i niepikantnej (Urfa Kebab). Danie wymyślone na pograniczu turecko-syryjskim w XV wieku, wiek później rozprzestrzeniło się na Bliski Wschód. Gdy byłem w tamtym regionie było to bardzo popularne danie, ale dostać je można także w Stambule.
z kolei ten na długich patyczkach to Şiş Kebab, czyli po polsku szaszłyk, bardzo popularny zarówno na Zakaukaziu, Bliskim Wschodzie, Azji Centralnej, Turcji, Bałkanach czy Krymie.
-
wow, ile zieleniny:)
-
cały stół pełny:) Fajnie ta zupka wygląda:)
-
czy wnętrze europejskie to bym nie powiedział, po prostu są krzesła i stoły.
-
w Turcji pije się tak ja u nas głównie czarną i to przede wszystkim własną, turecką, z plantacji położonych nad Morzem Czarnym, w północno-wschodniej Turcji. Nie trzeba jej sprowadzać, więc jest ona tania. Turecka herbata powinna być mocna i słodka, tak się przyjęło kulturowo, w związku z tym zielona, czyli naturalna herbata, nie jest tam popularna.
-
fantastyczne miejsce!
-
lubię lokale z takim wystrojem:)
-
Jak zawsze u Ciebie, bardzo miło spędziłem tutaj czas:) Świetny pomysł na publikację, podróż nie zawsze musi być geograficzna, może też być tematyczna a jedzenie, a tym bardziej tak egzotyczne, może być rewelacyjnym tematem:) Wiele ciekawych rzeczy można się dowiedzieć, chociaż o wielu z nich już wiedziałem. Dla kogoś kto mało wie o Iranie lub o Azji Środkowej, to będzie kopalnia wiedzy i za to duży plus się należy:) Trzeba jednak zaznaczyć, że wiele zwyczajów kulturowych związanych z kuchnią, nie jest typowo irańska jak by to można było odczytać z tekstu, ale o znacznie szerszym znaczeniu, bo wiele z nich jest wspólnych od Pakistanu do Maroka, od Omanu po Krym i Uzbekistan. Mimo tego, kuchnia irańska na pewno jest bardzo ciekawa i warta poznania i będzie jedną z głównych atrakcji pobytu w tym ciekawym kraju:) Pozdrawiam!
-
pomysł świetny, aby z łaźni zrobić restaurację:)
-
z takiego dzbana to by można było się nieźle upić;)
-
a propo tego co pisałaś o kebabie, że jest inny niż w Turcji, to właśnie takie mięso nie raz jadłem w Turcji i nazywa się to Kıyma kebabı i występuje w dwóch wersjach, pikantnej (Adana Kebab) i niepikantnej (Urfa Kebab). Danie wymyślone na pograniczu turecko-syryjskim w XV wieku, wiek później rozprzestrzeniło się na Bliski Wschód. Gdy byłem w tamtym regionie było to bardzo popularne danie, ale dostać je można także w Stambule.
z kolei ten na długich patyczkach to Şiş Kebab, czyli po polsku szaszłyk, bardzo popularny zarówno na Zakaukaziu, Bliskim Wschodzie, Azji Centralnej, Turcji, Bałkanach czy Krymie. -
wow, ile zieleniny:)
-
cały stół pełny:) Fajnie ta zupka wygląda:)
-
czy wnętrze europejskie to bym nie powiedział, po prostu są krzesła i stoły.
-
w Turcji pije się tak ja u nas głównie czarną i to przede wszystkim własną, turecką, z plantacji położonych nad Morzem Czarnym, w północno-wschodniej Turcji. Nie trzeba jej sprowadzać, więc jest ona tania. Turecka herbata powinna być mocna i słodka, tak się przyjęło kulturowo, w związku z tym zielona, czyli naturalna herbata, nie jest tam popularna.
-
fantastyczne miejsce!
-
lubię lokale z takim wystrojem:)