Ocenione komentarze użytkownika pan_hons, strona 232
Przejdź do głównej strony użytkownika pan_hons
-
tym bardziej:)
-
Byłem w Izmirze - nadmorska metropolia, trzecie co wielkości miasto w Turcji, ale nieszczególnie ładna, większość to bloki z wielkiej płyty i biurowce, taka Warszawa, tylko znacznie większa i nad morzem leżąca;)
Pierwszy raz słyszę, że gdy się leci nad Morze Egejskie, to są międzylądowania w Izmirze. Po co by one były skoro dosłownie rzut beretem są lotniska w Dalaman i w Bodrum-Milas które obsługują zdecydowaną większość ruchu turystycznego zorganizowanych wycieczek nad Morze Egejskie? Nie rozumiem po co miałyby być tam międzylądowania, przecież to nie ma sensu...
A nawet jeśli miałbyś tam międzylądowanie, to co by miało z tym mieć wspólnego to, że raz na tydzień jakaś grupka zbiera się na placach w mieście i maszeruje przez ulice? To nie ma żadnego wpływu na Twój lot. Takie myślenie Sławku zabija ruch turystyczny i szkodzi danemu krajowi a nie ma żadnych podstaw realnych, ale oparte jest na irracjonalnych lękach.
jak ja byłem w południowo-wschodniej Turcji to było to krótko przed wyborami, a wtedy tam wrzało na całego! Nie jakieś tam protesty, jak teraz, ale pełno wojska na ulicach i poza miastami, F-16 krążące nad miastami, kontrole, na ulicach rozruchy, ranni w szpitalach, zabici, koktajle Mołotowa. I tak w Diyarbakir było, ale w części miasta. A w drugiej części życie biegło normalnie, w tym i ja sobie zwiedzałem.
Sytuacją w Turcji (jak i w ogóle tym krajem pod każdym kątem) interesuję się mocno, i z całą mocą mogę stwierdzić, że nie ma powodów, aby nie lecieć tam na wakacje nad morze. Co najwyżej odradzałbym zwiedzanie Stambułu i Ankary, bo tam komunikacja publiczna została pozmieniana tak, że ma utrudnić życie społeczeństwu na krótki czas. Ale poza tymi miastami to nic się złego nie dzieje, bo nie ma powodów aby się działo. Protestują tylko w tych największych miastach które wymieniłem, bo tam jest opozycja wobec obecnego rządu. Na prowincji zaś obecne władze nadal cieszą się popularnością, więc ludzie nie mają powodów aby protestować. Aha, nigdzie nie wyczytałem, ani w telewizji także nie mówili, że są jakieś strajki na lotniskach czy też mają być.
Jak masz okazję lecieć do Turcji, to śmiało leć, a nie będziesz żałował:) Polecam!
-
fajnie tam było:) Wszędzie blisko:)
-
Protesty nie mają nic wspólnego z wyjazdem. One są w Stambule, Izmirze i Ankarze, i to nie w całych miastach i też nie co chwile. Spokojnie możesz jechać gdzieś nad morze czy zwiedzać zabytki:))
Z tych miejsc o które pytałeś, byłem w Perge, bo tam najłatwiej mi było się dostać z Antalyi. Do Aspendos jest o wiele trudniej, albo z wycieczką zorganizowaną albo wynająć samochód. Ale warto, bo to najlepiej zachowany rzymski amfiteatr w Turcji. Na mojej mapce w profilu widać gdzie byłem. Z tego co widziałem to jako miejsce na wypoczynek nad morzem to najbardziej polecam Fethiye, nie dość że miejsce super, to jeszcze jest dogodną bazą do zwiedzania okolic, a jest tego całkiem sporo wokół:)
P.S. Dzięki za wizytę w Starym Barze w Czarnogórze:) Pozdrawiam!
-
ano - już rozbrojone:) od wojny w Jugosławii minęło sporo czasu już...
-
ojj, dodatkowo w czerwcowym upale, to rozumiem...
-
i wszystko jasne:) W kwietniu pogoda jeszcze nie jest ustabilizowana, zmieniała się w zależności od dnia...
-
wiem wiem, pełno ich tutaj łaziło, jak mrówki...;)
-
na mnie największe wrażenie ten rynek robi właśnie wieczorem i nocą:)
-
Pragę znam i chętnie oglądam zdjęcia z tego cudnego miasta:) Tutaj jednak dodatkowo zafascynował mnie opis - rewelacyjny! Z wielką przyjemnością czytałem jak i oglądałem fotki:) Praga jest piękna i polecam ją wszystkim:) Pozdrawiam!
-
tym bardziej:)
-
Byłem w Izmirze - nadmorska metropolia, trzecie co wielkości miasto w Turcji, ale nieszczególnie ładna, większość to bloki z wielkiej płyty i biurowce, taka Warszawa, tylko znacznie większa i nad morzem leżąca;)
Pierwszy raz słyszę, że gdy się leci nad Morze Egejskie, to są międzylądowania w Izmirze. Po co by one były skoro dosłownie rzut beretem są lotniska w Dalaman i w Bodrum-Milas które obsługują zdecydowaną większość ruchu turystycznego zorganizowanych wycieczek nad Morze Egejskie? Nie rozumiem po co miałyby być tam międzylądowania, przecież to nie ma sensu...
A nawet jeśli miałbyś tam międzylądowanie, to co by miało z tym mieć wspólnego to, że raz na tydzień jakaś grupka zbiera się na placach w mieście i maszeruje przez ulice? To nie ma żadnego wpływu na Twój lot. Takie myślenie Sławku zabija ruch turystyczny i szkodzi danemu krajowi a nie ma żadnych podstaw realnych, ale oparte jest na irracjonalnych lękach.
jak ja byłem w południowo-wschodniej Turcji to było to krótko przed wyborami, a wtedy tam wrzało na całego! Nie jakieś tam protesty, jak teraz, ale pełno wojska na ulicach i poza miastami, F-16 krążące nad miastami, kontrole, na ulicach rozruchy, ranni w szpitalach, zabici, koktajle Mołotowa. I tak w Diyarbakir było, ale w części miasta. A w drugiej części życie biegło normalnie, w tym i ja sobie zwiedzałem.
Sytuacją w Turcji (jak i w ogóle tym krajem pod każdym kątem) interesuję się mocno, i z całą mocą mogę stwierdzić, że nie ma powodów, aby nie lecieć tam na wakacje nad morze. Co najwyżej odradzałbym zwiedzanie Stambułu i Ankary, bo tam komunikacja publiczna została pozmieniana tak, że ma utrudnić życie społeczeństwu na krótki czas. Ale poza tymi miastami to nic się złego nie dzieje, bo nie ma powodów aby się działo. Protestują tylko w tych największych miastach które wymieniłem, bo tam jest opozycja wobec obecnego rządu. Na prowincji zaś obecne władze nadal cieszą się popularnością, więc ludzie nie mają powodów aby protestować. Aha, nigdzie nie wyczytałem, ani w telewizji także nie mówili, że są jakieś strajki na lotniskach czy też mają być.
Jak masz okazję lecieć do Turcji, to śmiało leć, a nie będziesz żałował:) Polecam! -
fajnie tam było:) Wszędzie blisko:)
-
Protesty nie mają nic wspólnego z wyjazdem. One są w Stambule, Izmirze i Ankarze, i to nie w całych miastach i też nie co chwile. Spokojnie możesz jechać gdzieś nad morze czy zwiedzać zabytki:))
Z tych miejsc o które pytałeś, byłem w Perge, bo tam najłatwiej mi było się dostać z Antalyi. Do Aspendos jest o wiele trudniej, albo z wycieczką zorganizowaną albo wynająć samochód. Ale warto, bo to najlepiej zachowany rzymski amfiteatr w Turcji. Na mojej mapce w profilu widać gdzie byłem. Z tego co widziałem to jako miejsce na wypoczynek nad morzem to najbardziej polecam Fethiye, nie dość że miejsce super, to jeszcze jest dogodną bazą do zwiedzania okolic, a jest tego całkiem sporo wokół:)
P.S. Dzięki za wizytę w Starym Barze w Czarnogórze:) Pozdrawiam! -
ano - już rozbrojone:) od wojny w Jugosławii minęło sporo czasu już...
-
ojj, dodatkowo w czerwcowym upale, to rozumiem...
-
i wszystko jasne:) W kwietniu pogoda jeszcze nie jest ustabilizowana, zmieniała się w zależności od dnia...
-
wiem wiem, pełno ich tutaj łaziło, jak mrówki...;)
-
na mnie największe wrażenie ten rynek robi właśnie wieczorem i nocą:)
-
Pragę znam i chętnie oglądam zdjęcia z tego cudnego miasta:) Tutaj jednak dodatkowo zafascynował mnie opis - rewelacyjny! Z wielką przyjemnością czytałem jak i oglądałem fotki:) Praga jest piękna i polecam ją wszystkim:) Pozdrawiam!