Ocenione komentarze użytkownika lmichorowski, strona 55
Przejdź do głównej strony użytkownika lmichorowski
-
Kiedyś bywałem w Kielcach dość często, ale od kilku lat nie miałem okazji... Dzięki za tę galerię. Pozdrawiam, :)
-
Piotrze, sprawdziłem w internecie - to rzeczywiście jest ten sam kwiat, więc oboje (Hooltayka i ja) mieliśmy rację...
-
Tyle, że ja piłem raczej symbolicznie - taki już los kierowcy...
-
:))
-
Ja już w domu nie musiałem, bo w stołówce szkolnej raczyli nas tym specjałem...
-
:))
-
No tak, mnie też, zresztą trudno, by było inaczej...
-
Przyznam się, że nie widziałem go fruwającego, może już nie był w stanie...
-
W każdym razie z jakimś drapieżnikiem...
-
:))
-
Kiedyś bywałem w Kielcach dość często, ale od kilku lat nie miałem okazji... Dzięki za tę galerię. Pozdrawiam, :)
-
Piotrze, sprawdziłem w internecie - to rzeczywiście jest ten sam kwiat, więc oboje (Hooltayka i ja) mieliśmy rację...
-
Tyle, że ja piłem raczej symbolicznie - taki już los kierowcy...
-
:))
-
Ja już w domu nie musiałem, bo w stołówce szkolnej raczyli nas tym specjałem...
-
:))
-
No tak, mnie też, zresztą trudno, by było inaczej...
-
Przyznam się, że nie widziałem go fruwającego, może już nie był w stanie...
-
W każdym razie z jakimś drapieżnikiem...
-
:))