Ocenione komentarze użytkownika lmichorowski, strona 45
Przejdź do głównej strony użytkownika lmichorowski
-
I udało się nam wdrapać na nią...
-
Załuckiego bardzo lubiłem, zwłaszcza gdy sam recytował swe wiersze...
-
Anglicy mówią "My home is my castle", to niby dlaczego Rumuni mają być gorsi...
-
Ja skusiłem się na bardzo smaczny kebab dwa tygodnie temu w Elblągu...
-
Tak, szli - jak to się mówi- szeroką ławą...
-
Niestety, nie spróbowaliśmy...
-
Pełna zgoda. Każdy ekstremizm jest zły. I skrajnie prawicowy i skrajnie lewicowy. Z tym, że po lewej stronie daje się zauważyć próby odcinania się od swych ekstremizmów w taki sposób, że przypina się im łatkę ruchów prawicowych, którymi nigdy nie były- vide faszyzm i nazizm.
-
Zwłaszcza, że mam - niestety - coraz częściej wrażenie, że obecna Unia, zdominowana przez lewicową (by nie powiedzieć "lewacką") poprawność polityczną chętnie odchodzi od aksjologii takich polityków jak Jean Monnet, Henri Spaak, czy Konrad Adenauer, którzy byli jej ojcami-założycielami. Przykładów nie będę podawał, bo - jak zauważył kiedyś ksiądz Benedykt Chmielowski - "koń jaki jest, każdy widzi"...
-
Z kolei, mój bułgarski znajomy opowiadał mi kiedyś o plakacie reklamującym występy znanego w tym kraju cyrku, opatrzonym okolicznościowym, rocznicowym hasłem: "25 lat socjalistycznego cyrku"...
-
Słyszałem też o chochliku drukarskim z czasów PRL-u, gdy w którejś z gazet w jednym z artykułów zamiast "zdradzieckiego Gestapo" pojawiło się "radzieckie Gestapo"...
-
I udało się nam wdrapać na nią...
-
Załuckiego bardzo lubiłem, zwłaszcza gdy sam recytował swe wiersze...
-
Anglicy mówią "My home is my castle", to niby dlaczego Rumuni mają być gorsi...
-
Ja skusiłem się na bardzo smaczny kebab dwa tygodnie temu w Elblągu...
-
Tak, szli - jak to się mówi- szeroką ławą...
-
Niestety, nie spróbowaliśmy...
-
Pełna zgoda. Każdy ekstremizm jest zły. I skrajnie prawicowy i skrajnie lewicowy. Z tym, że po lewej stronie daje się zauważyć próby odcinania się od swych ekstremizmów w taki sposób, że przypina się im łatkę ruchów prawicowych, którymi nigdy nie były- vide faszyzm i nazizm.
-
Zwłaszcza, że mam - niestety - coraz częściej wrażenie, że obecna Unia, zdominowana przez lewicową (by nie powiedzieć "lewacką") poprawność polityczną chętnie odchodzi od aksjologii takich polityków jak Jean Monnet, Henri Spaak, czy Konrad Adenauer, którzy byli jej ojcami-założycielami. Przykładów nie będę podawał, bo - jak zauważył kiedyś ksiądz Benedykt Chmielowski - "koń jaki jest, każdy widzi"...
-
Z kolei, mój bułgarski znajomy opowiadał mi kiedyś o plakacie reklamującym występy znanego w tym kraju cyrku, opatrzonym okolicznościowym, rocznicowym hasłem: "25 lat socjalistycznego cyrku"...
-
Słyszałem też o chochliku drukarskim z czasów PRL-u, gdy w którejś z gazet w jednym z artykułów zamiast "zdradzieckiego Gestapo" pojawiło się "radzieckie Gestapo"...