Ocenione komentarze użytkownika lmichorowski, strona 2

Przejdź do głównej strony użytkownika lmichorowski

  1. lmichorowski
    lmichorowski (01.08.2018 0:50)
    Świetne zdjęcie...
  2. lmichorowski
    lmichorowski (01.08.2018 0:38)
    W tych okolicach przed laty spędziłem miesiąc na poligonie podczas służby w SOR po studiach. Mimo, że nie był to pobyt turystyczny, to pamiętam, że okolice były naprawdę piękne...
  3. lmichorowski
    lmichorowski (01.08.2018 0:33)
    :) I'm singing in the rain...
  4. lmichorowski
    lmichorowski (01.08.2018 0:32)
    Taki dworzec jest i mojej miejscowości...
  5. lmichorowski
    lmichorowski (01.08.2018 0:26)
    Fajne miejsce...
  6. lmichorowski
    lmichorowski (01.08.2018 0:22)
    Trochę szkoda, że aura nie była łaskawa, ale i tak było pięknie...
  7. lmichorowski
    lmichorowski (01.08.2018 0:15)
    Teraz też jest pięknie...
  8. lmichorowski
    lmichorowski (01.08.2018 0:06)
    Dziękuję za przebrnięcie przez całą obszerną podróż na Grenlandię. Myślę, że dla Ciebie podróż ta byłaby mniej "egzotyczna" niż dla mnie, bo na tzw. Dalekiej Północy bywałaś już wcześniej. Być może nowością byłoby tak dużo lodu... Ja myślę o powrocie na Północ, ale może w innym czasie, gdy będzie szansa na zobaczenie zorzy polarnej. W każdym razie Grenlandię polecam. Jedynym jej mankamentem są ceny, ale te i na północy Europy są wysokie. Pozdrawiam. :)
  9. lmichorowski
    lmichorowski (28.07.2018 9:24)
    Po prostu byłem w Rondzie i zwiedzaliśmy ten kościół, a w jego pobliżu na podziemnym parkingu zostawiliśmy samochód.
  10. lmichorowski
    lmichorowski (28.07.2018 9:22)
    To szkoda... Mnie się udało dwa razy dostać pieniądze. Raz w Paryżu - gotówkę 250 € (ale była ewidentna wina Air France, bo mieliśmy OK na lot i mimo, że przyszliśmy do odprawy we właściwym czasie okazało się, że był tzw. "overbooking" - samolot był pełen). Przebukowali nas na samolot odlatujący za 4 godziny, dali obiad + wspomniane 250 €. Drugi raz zdarzyło mi się to, gdy leciałem TAP Portugal z Wiednia do Lizbony 3 lata temu. Samolot miał 7-godzinne spóźnienie, linia dała wprawdzie napoje i posiłek, ale po powrocie do kraju złożyłem reklamację i po 3-miesiącach dostaliśmy vouchery na lot (każdy o wartości 300€) ważne 1 rok. Dlatego w 2016 roku lot z Warszawy na Maderę mieliśmy praktycznie za friko... Pozdrawiam. :)