Ocenione komentarze użytkownika g_firlit, strona 26
Przejdź do głównej strony użytkownika g_firlit
-
Przypomniał mi się film „Malena” z Moniką Bellucci, zupełnie nie wiem dlaczego... ;)
-
Ja bym usiadł w cieniu i napisał kartkę do góry, taką prawdziwą, papierową ;)
-
Piotrze, dziękuję bardzo za życzenia i pamięć.
To bardzo miła niespodzianka :-)
-
Trzeba spytać łososi czy 18 m to jest "tylko"... ;)
-
Leszku, dzięki za słowa otuchy. Rzeczywiście, w ostatnim czasie widać promyk nadziei, trochę się poprawiło. Cieszę się, że po namowie tutaj obecnych, dalej mogę się określać "kolumberowiczem". W międzyczasie szukałem szczęścia gdzie indziej, ale nie ma to jak pośród "starych" znajomych...
P.S. Dziękuję za wszystkie ostatnie odwiedziny.
-
Piotrze, dotknąłeś sedna sprawy.
Chociaż miałem inny dylemat, kiedy stanąłem na tarasie i spojrzałem na wąwóz i otaczające go góry. Na szczęście czas pozwolił pospacerować po miasteczku i nawet się trochę powspinać.
-
No tak, zdecydowanie miałem inne plany i skrupulatnie je realizowałem ;)
-
Dziękuję Hooltayko!
Do Włoch zawsze chętnie wracam. Piękny kraj i tak zróżnicowany, że można mieć wrażenie, że zwiedza się różne kraje.
-
Gdyby w tej wodzie pachniały tylko mydliny, to spacer wzdłuż rzeczki nie byłby najgorszy. Niestety zapachy były inne...
-
Każdą minutę wykorzystałem na dreptanie po nocnym Londynie. Przesiadkę wykorzystałem, aby chociaż trochę poznać dla mnie całkiem nowe miejsce.
-
Przypomniał mi się film „Malena” z Moniką Bellucci, zupełnie nie wiem dlaczego... ;)
-
Ja bym usiadł w cieniu i napisał kartkę do góry, taką prawdziwą, papierową ;)
-
Piotrze, dziękuję bardzo za życzenia i pamięć.
To bardzo miła niespodzianka :-) -
Trzeba spytać łososi czy 18 m to jest "tylko"... ;)
-
Leszku, dzięki za słowa otuchy. Rzeczywiście, w ostatnim czasie widać promyk nadziei, trochę się poprawiło. Cieszę się, że po namowie tutaj obecnych, dalej mogę się określać "kolumberowiczem". W międzyczasie szukałem szczęścia gdzie indziej, ale nie ma to jak pośród "starych" znajomych...
P.S. Dziękuję za wszystkie ostatnie odwiedziny. -
Piotrze, dotknąłeś sedna sprawy.
Chociaż miałem inny dylemat, kiedy stanąłem na tarasie i spojrzałem na wąwóz i otaczające go góry. Na szczęście czas pozwolił pospacerować po miasteczku i nawet się trochę powspinać. -
No tak, zdecydowanie miałem inne plany i skrupulatnie je realizowałem ;)
-
Dziękuję Hooltayko!
Do Włoch zawsze chętnie wracam. Piękny kraj i tak zróżnicowany, że można mieć wrażenie, że zwiedza się różne kraje. -
Gdyby w tej wodzie pachniały tylko mydliny, to spacer wzdłuż rzeczki nie byłby najgorszy. Niestety zapachy były inne...
-
Każdą minutę wykorzystałem na dreptanie po nocnym Londynie. Przesiadkę wykorzystałem, aby chociaż trochę poznać dla mnie całkiem nowe miejsce.