Ocenione komentarze użytkownika rebel.girl, strona 275
Przejdź do głównej strony użytkownika rebel.girl
-
-
nie, została w domu. nad wisłą tylko solę ;p
-
solniczka ;)
-
spokojnie, panowie... tak się składa, że to jeden z najtrudniejszych wątków we współczesnej teorii fotografii czy np. szerzej - antropologii wizualnej. dylematy mają ludzie, którzy się w tych dziedzinach specjalizują, praktycy i teoretycy. tu nie ma łatwych odpowiedzi - może warto poprzestać na takim stwierdzeniu i każdą sytuację, każde zdjęcie traktować indywidualnie, zamiast ryzykować kumpelskie stosunki sporem, który i tak nie przyniesie dobrego rozwiązania??
mówi się, że kwestię zgody, tego, czy zdjęcie można było zrobić, ostatecznie zostawia się sumieniu autora. ponieważ zawsze istnieje pole do manipulacji, na wielu płaszczyznach, i zgoda na papierku nic tu nie da.
ps. ja też to zdjęcie postrzegam jako swoisty reportarz i widzę na twarzy fotografowanej osoby zgodę i aprobatę na nie...
-
a dziękuję ;) komplement z takich ust to nie byle co ;)
nie wiem, jak jest teraz - byłam w listopadzie 2007 i wtedy można było palić.
-
o, jak kolumber pięknie się stara ;)
gratuluję 2001 użytkownika ;)
-
znaczy się zfieszowe cygara bardziej prawdziwe? oj, chcielibyście panowie... ;p
-
henryko, bardzo, bardzo światła ta uwaga odnośnie hydrantów, tego co widzimy i fotografii. mądrze to rozwiązałaś ;)
(choć z drugiej strony - jaki jest właściwie ten świat, który widzimy? przecież sama wyznałaś, że hydrantów nie zauważyłaś. które zdjęcie jest więc prawdziwsze? ;) ... no dobra, koniec filozoficznych pytań ;p)
-
oho, zfieszu, rośnie ci konkurencja! ;)
-
hehe, saltus, tak dziękujesz, że zaczynam myśleć, że to naprawdę twoje wdzięki... ;p
-
nie, została w domu. nad wisłą tylko solę ;p
-
solniczka ;)
-
spokojnie, panowie... tak się składa, że to jeden z najtrudniejszych wątków we współczesnej teorii fotografii czy np. szerzej - antropologii wizualnej. dylematy mają ludzie, którzy się w tych dziedzinach specjalizują, praktycy i teoretycy. tu nie ma łatwych odpowiedzi - może warto poprzestać na takim stwierdzeniu i każdą sytuację, każde zdjęcie traktować indywidualnie, zamiast ryzykować kumpelskie stosunki sporem, który i tak nie przyniesie dobrego rozwiązania??
mówi się, że kwestię zgody, tego, czy zdjęcie można było zrobić, ostatecznie zostawia się sumieniu autora. ponieważ zawsze istnieje pole do manipulacji, na wielu płaszczyznach, i zgoda na papierku nic tu nie da.
ps. ja też to zdjęcie postrzegam jako swoisty reportarz i widzę na twarzy fotografowanej osoby zgodę i aprobatę na nie... -
a dziękuję ;) komplement z takich ust to nie byle co ;)
nie wiem, jak jest teraz - byłam w listopadzie 2007 i wtedy można było palić. -
o, jak kolumber pięknie się stara ;)
gratuluję 2001 użytkownika ;) -
znaczy się zfieszowe cygara bardziej prawdziwe? oj, chcielibyście panowie... ;p
-
henryko, bardzo, bardzo światła ta uwaga odnośnie hydrantów, tego co widzimy i fotografii. mądrze to rozwiązałaś ;)
(choć z drugiej strony - jaki jest właściwie ten świat, który widzimy? przecież sama wyznałaś, że hydrantów nie zauważyłaś. które zdjęcie jest więc prawdziwsze? ;) ... no dobra, koniec filozoficznych pytań ;p) -
oho, zfieszu, rośnie ci konkurencja! ;)
-
hehe, saltus, tak dziękujesz, że zaczynam myśleć, że to naprawdę twoje wdzięki... ;p
nogi ostre mam na drugiej focie, ale co się będę butami chwalić?