Ocenione komentarze użytkownika rebel.girl, strona 259

Przejdź do głównej strony użytkownika rebel.girl

  1. rebel.girl
    rebel.girl (30.05.2009 0:31)
    dino, uspokój wyobraźnię! ;)))
  2. rebel.girl
    rebel.girl (30.05.2009 0:29)
    codzieninny, zgadzam się w kwestii butów, natomiast co co ewentualnej pokuty - nic nie wiem! ;)))
    owszem, miałabym za co, ale jeśli to rzeczywiście pokuta, organizatorzy mogli mnie chociaż powiadomić!
    co do kupowania zimówek przez całe lato... mam nadzieję, że się wyrobisz ;)
    ale wiesz - tak naprawdę w sklepie możesz się przejść - ba, godzinę nawet chodzić! - pobiegać, poskakać, kucnąć... i tyle. co ci to da? nic. niestety. tak naprawdę, jaki diabeł siedzi w butach dowiedzieć się można dopiero na szlaku... no i czasem nieźle zdziwić ;)
  3. rebel.girl
    rebel.girl (29.05.2009 0:18)
    stopy mają już tylko symboliczne ślady (kiedy to było...?), a buty... jak wrócę do domu, zastanowię się, czy ich fotka nie narusza granic dobrego smaku ;)
  4. rebel.girl
    rebel.girl (29.05.2009 0:17)
    ale dlaczego ja tego wcześniej nie zauważyłam?? to niemal niemożliwe... ;)
  5. rebel.girl
    rebel.girl (28.05.2009 23:54)
    "jak trudno być poetą" - świetne!
    motto dzisiejszego dnia jak nic ;)
  6. rebel.girl
    rebel.girl (28.05.2009 23:37)
    no właśnie tu się bohomazy porobiły ;) i jakoś nikt nie wrzucił do kapelusika ;)
  7. rebel.girl
    rebel.girl (28.05.2009 23:32)
    no ale właśnie widzę, że jakoś tak krzywo się wcisnęło ;)
  8. rebel.girl
    rebel.girl (28.05.2009 23:30)
    ano. lubię uczciwe spojrzenia ;)
    poza tym, szekspirysto: ponoć we wszystkim można odnaleźć poezję... ;)
  9. rebel.girl
    rebel.girl (28.05.2009 23:26)
    dino - lepiej się nie przyznawaj, że chcesz, bo ktoś ci jeszcze ułatwi złożenie aplikacji i co będzie?
    piotrek - bystrzak z ciebie ;) ale racja. kajakarki, kajakarze i kajaki.
  10. rebel.girl
    rebel.girl (28.05.2009 23:22)
    dzięki! ja bym to jednak ujęła inaczej: a to bolało ;)
    wahałam się, czy wrzucić zdjęcia bucików w środku... stwierdziłam jednak, że to byłoby przegięcie ;)