Ocenione komentarze użytkownika rebel.girl, strona 247
Przejdź do głównej strony użytkownika rebel.girl
-
pod wrażeniem stawiam plusa i czekam na ciąg dalszy ;)
-
faktycznie, trochę mnie nie było. powiedzmy - mały detox ;)
spędzałam czas z rodziną, i muszę przyznać, że była to wspaniała podróż... kulinarna! ;)
mpw - muzeum powstania warszawskiego ;)
-
może odkopią i przyznają, nos do góry ;)
-
dzięki, piotr, za to, co napisałeś. za emocje i osobiste refleksje. tak - to muzeum jest niezwykłe z wielu względów. prawdą jest, że jest świetnie zaprojektowane. moim zdaniem jego fenomen polega jednak także na tym, że kryje w sobie opowieść o sprawach, które same z siebie nie przyszłyby nam do głowy. o rzeczach niewyobrażalnych. i tych zwykłych, codziennych, których w takim czasie, jak ten przedstawiony, tak brakuje. które dziś trudno sobie wyobrazić, że były, a które mówią więcej o tych, których już pośród nas nie ma. i które przemawiają do nas mocno. dotkliwie wręcz.
mpw warto zwiedzać na spokojnie. na raty. nie można tam pędzić slalomem między ekspozycjami, nie sposób przyjąć tego na klatę w całości - dlatego może niedługo znów dorzucę jakieś fotki stamtąd. albo zachowam je dla siebie...? ;)
-
a ja dziś sobie zalałam... świeżą miętę ;) też pysznie i pachnąco ;)
-
niesamowicie wysoko podskakiwał. niestety - był daleko. a tu obiektyw nie taki jak trzeba... ;)
-
dzięki piotrek za wyczerpujący komentarz
-
co ja widzę? 20 tysi? chłopaku, co ty sobie za to kupisz? ;)
-
przeczytałam - dziękuję bardzo! ;)
dino - pazdrawliaju ;)
-
cii... zfieszu nie lubi, jak mu się to wypomina ;)
-
pod wrażeniem stawiam plusa i czekam na ciąg dalszy ;)
-
faktycznie, trochę mnie nie było. powiedzmy - mały detox ;)
spędzałam czas z rodziną, i muszę przyznać, że była to wspaniała podróż... kulinarna! ;)
mpw - muzeum powstania warszawskiego ;) -
może odkopią i przyznają, nos do góry ;)
-
dzięki, piotr, za to, co napisałeś. za emocje i osobiste refleksje. tak - to muzeum jest niezwykłe z wielu względów. prawdą jest, że jest świetnie zaprojektowane. moim zdaniem jego fenomen polega jednak także na tym, że kryje w sobie opowieść o sprawach, które same z siebie nie przyszłyby nam do głowy. o rzeczach niewyobrażalnych. i tych zwykłych, codziennych, których w takim czasie, jak ten przedstawiony, tak brakuje. które dziś trudno sobie wyobrazić, że były, a które mówią więcej o tych, których już pośród nas nie ma. i które przemawiają do nas mocno. dotkliwie wręcz.
mpw warto zwiedzać na spokojnie. na raty. nie można tam pędzić slalomem między ekspozycjami, nie sposób przyjąć tego na klatę w całości - dlatego może niedługo znów dorzucę jakieś fotki stamtąd. albo zachowam je dla siebie...? ;) -
a ja dziś sobie zalałam... świeżą miętę ;) też pysznie i pachnąco ;)
-
niesamowicie wysoko podskakiwał. niestety - był daleko. a tu obiektyw nie taki jak trzeba... ;)
-
dzięki piotrek za wyczerpujący komentarz
-
co ja widzę? 20 tysi? chłopaku, co ty sobie za to kupisz? ;)
-
przeczytałam - dziękuję bardzo! ;)
dino - pazdrawliaju ;) -
cii... zfieszu nie lubi, jak mu się to wypomina ;)